Dziennik Gazeta Prawna pisze, że konsultacje do projektu już trwają, a pierwszy draft ma się pojawić już niebawem. Za zmiany w prawie ma odpowiadać Ministerstwo Rozwoju, przy poparciu Ministerstwa Finansów. Projektowi sprzyja nowy szef resortu finansów Tadeusz Kościński – pisze DGP. Więcej na temat obniżenia progu obrotu gotówkowego pisaliśmy w podlinkowanym tekście.

Obniżenie limitu płatności bezgotówkowych będzie kosztowne

Obniżenie progu płatności gotówkowych do kwoty 8 tys. zł ma na celu ograniczenie szarej strefy i uszczelnienie systemu podatkowego. Wydatki opłacone gotówką powyżej 15 tys. zł nie będą mogły zostać zaliczone do kosztów uzyskania przychodów, co ma chronić przed fikcyjnymi fakturami na duże kwoty. Tym samym zwiększą się wpływy do budżetu, ale znaczna część przedsiębiorców ma poważne obawy.

Dziennik Gazeta Prawna zwraca uwagę, że zmiany w prawie nałożą dodatkowe obowiązki na drobnych przedsiębiorców. Chodzi między innymi o konieczność stosowania mechanizmu podzielonej płatności (split payment), czy otrzymywania płatności na rachunek z białej listy. W związku z tym wielu przedsiębiorców będzie musiało założyć rachunek firmowy, który jest droższy w utrzymaniu – czytamy w DGP.

W rozmowie z DGP minister Kościński stwierdził, że zmiana limitu w ustawie wcale nie musi przełożyć się na nowe obowiązki dla przedsiębiorców. Gazeta zauważa jednak, że aby faktycznie drobni przedsiębiorcy nie odczuli zmian konieczne są modyfikacje w ustawach podatkowych. Dopóki to nie nastąpi, obniżka limitu będzie niosła za sobą skutki w zakresie VAT i podatku dochodowego – tłumaczy Dziennik Gazeta Prawna.