Od jutra w życie wchodzą nowe przepisy dotyczące informatyzacji działalności polskich komorników. Podstawowe założenia to e-licytacja ruchomości i elektroniczne zajęcie rachunku bankowego.

Pierwszy projekt zmian pojawił się już w 2011 roku, jednak dopiero teraz konsultacje ostatecznie się zakończyły. Krajowa Rada Komornicza ma pewien niedosyt, lecz ogólnie zmiany ocenia pozytywnie.

W zeszłym roku do komorników trafiło około 8 milionów spraw, a dzięki ich egzekucji do wierzycieli powróciło ponad 9 mld zł.

Główne założenia reformy:

  • bank ma obowiązek podać informacje komornikom o stanie rachunku bankowego i operacjach na nim przeprowadzanych,
  • SKOK-i na razie wyłączone z przepisów o e–zajęciu,
  • e-licytacje. Wszystkie licytacje zajętych ruchomości i nieruchomości trafią na stronę internetową Krajowej Izby Rozliczeniowej,
  • komornicy będą się kontaktować z ZUS-em i urzędami skarbowymi tylko drogą elektroniczną,
  • komornicze wyjawienie majątku – komornik może wezwać dłużnika do złożenia wykazu majątku pod groźbą odpowiedzialności karnej (grzywna, a nawet areszt),
  • teraz ruchomości będą mogły być sprzedawane dopiero po uprawomocnieniu się zajęcia (takie prawo obowiązuje już w przypadku nieruchomości),
  • 75% minimalnego wynagrodzenia ( około 1096 zł) musi co miesiąc zostać na koncie dłużnika. Komornik może „ściągnąć” kwotę należności, ale musi pozostawić wskazaną kwotę,
  • podczas egzekucji nieruchomości większe kompetencje mają zostać przekazane w ręce komorników sądowych. Odpowiedzialność zostanie przekazana z sądu na komornika sądowego, co usprawni cały proces,
  • skarga na komornika. Do tej pory komornicy często nie wiedzieli, że złożono na nich skargę. Od jutra informacja ta trafi bezpośrednio do nich.

Ogromne oszczędności

Prezes KRK, Rafał Fronczek mówił dziś o przyczynach nadchodzących zmian. Jako podstawowe z nich wymienił potrzeby społeczne i gospodarcze, skrócenie czasu pracy oraz znaczące oszczędności.

Około 40% zgłoszeń trafia do komorników przez platformę EPU ( Elektroniczne Postępowanie Upominawcze), jednak do tej pory dalsza część postępowania musiała toczyć się w formie tradycyjnej. Teraz system będzie w pełni zelektronizowany, a cała procedura ma zajmować dużo mniej czasu.

Oszczędności KRK również są godne odnotowania. Do tej pory koszt korespondencji po stronie komornika wynosił 4,5 zł za jedną korespondencję. Teraz cały proces ma się zamknąć w zaledwie 50 groszach!

Pełna transparentność licytacji

Informacje o e-licytacjach będą teraz dostępne na stronie Krajowej Izby Rozliczeniowej. Będą na nią trafiać wszystkie zajęte przez komorników ruchomości i nieruchomości, a dostęp do nich ma posiadać każdy z obywateli.

Dzięki tym zmianom ograniczony zostanie proceder umawiania się komorników i wzajemnego informowania się o ciekawych licytacjach. Skuteczniejsza będzie też ewidencja nabywców przedmiotów, tak aby nie mogły one trafić w ręce komornika.

E–zajęcie

Zgodnie z nowymi przepisami to komornik decyduje jaką formę zajęcia wybiera. W przypadku skorzystania z e – zajęcia zapytanie trafia od razu do wszystkich banków za pośrednictwem systemu OGNIVO (o którym więcej pisaliśmy tutaj). Wcześniej komornik musiał składać zapytania do każdego banku z osobna.

Cały proces obsługuje KIR i nie jest on darmowy. Tak jak pisaliśmy wcześniej, zdaniem prezesa KRK koszty procesu będą jednak zdecydowanie mniejsze niż ma to miejsce obecnie.

Naruszenie tajemnicy bankowej?

W myśl nowych regulacji bank ma obowiązek przedstawić komornikowi informacje o stanie rachunku bankowego dłużnika oraz o operacjach na nim zachodzących. Chodzi tutaj o przelewy i zawierane umowy. Komornik będzie mógł zatem otrzymać na przykład dane kontrahenta dłużnika.

Część ekspertów widzi w tym naruszenie tajemnicy bankowej, jednak prezes KRK uspokaja, mówiąc że komorników również obejmuje tajemnica zawodowa, a zmiany są konieczne dla korzyści wierzycieli.

W innych krajach informatyzacja egzekucji komorniczych jest na coraz wyższym poziomie. Zdecydowana większość spraw jest tam prowadzona w całości przez Internet. Polska jest dopiero na początku swojej drogi do cyfryzacji działalności komorników.

/RT