W nawiązaniu do informacji przekazanych przez Polską Agencję Prasową w depeszy z dnia 19 czerwca 2018 r. dotyczącej wypowiedzi Pauliny Hennig-Kloski (Nowoczesna) o złożeniu zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 231 Kodeksu karnego przez urzędników Komisji Nadzoru Finansowego, którzy w ubiegłym roku zaakceptowali prospekt emisyjny spółki GetBack oraz stwierdzenia: „wydaje się, że w świetle zmian prawnych Kodeksu cywilnego, dotyczących przedawnienia wierzytelności, w tym skrócenia okresu przedawnienia wierzytelności z 10 do 6 lat oraz wejścia w życie przedawnienia z urzędu, KNF nie powinna zaakceptować prospektu emisyjnego spółki GetBack w czerwcu 2017 r.”

Co stwierdza Urząd KNF?

Urząd KNF oświadcza: w toku postępowania prospektowego UKNF zwrócił uwagę na trwające prace nad zmianą przepisów kodeksu cywilnego i w dniu 3 marca 2017 r. zgłosił uwagę do prospektu GetBack SA, aby w związku z planowanym skróceniem podstawowego terminu przedawnienia roszczeń w prospekcie emisyjnym obligacji zamieszczony został stosowny czynnik ryzyka w tym zakresie. GetBack SA zamieścił w prospekcie emisyjnym czynnik ryzyka dotyczący tej kwestii na s. 13.

Celem zamieszczenia czynników ryzyka jest ostrzeżenie inwestorów, jakie ryzyko może wiązać się z inwestycją w papiery wartościowe, aby inwestorzy podejmując decyzję inwestycyjną mieli wiedzę o wszystkich potencjalnych ryzykach związanych z działalnością emitenta. Identyfikacja i zamieszczenie w prospekcie czynników ryzyka jest wymogiem przepisów prospektowych i należy do obowiązków emitenta. W tym przypadku to UKNF zwrócił szczególną uwagę na to, aby ten czynnik ryzyka został opisany w prospekcie. Występowanie czynników ryzyka nie może być podstawą do odmowy zatwierdzenia prospektu.

Złożenie zawiadomienia do prokuratury jest w tym zakresie nieuzasadnione i świadczy o nieznajomości przepisów prawa dotyczących wymogów prospektowych. Dodatkowo należy wskazać, że jeszcze przed uchwaleniem zmian wskazanych przepisów, UKNF zażądał od spółek giełdowych z branży windykacyjnej, mających 98,5% udziału w kapitalizacji tego sektora, informacji o strukturze wiekowej przeterminowanych wierzytelności oraz wartości wierzytelności mogących ulec przedawnieniu. Następnie zażądał informacji o podjętych przez spółki windykacyjne działaniach prowadzących do mitygowania ryzyka związanego z posiadaniem wierzytelności zagrożonych przedawnieniem. W odpowiedzi spółki windykacyjne wskazały, że ryzyko w tym obszarze zostało ograniczone wskutek zainicjowania postępowań sądowych przerywających bieg przedawnienia i pozwalających na dochodzenie tych roszczeń.

/UKNF