Na blogu Revolut czytamy, że rozwiązanie ma polegać na odkładaniu zaokrąglonej reszty na specjalne konto. Jeżeli na przykład kupimy towar o wartości 12,70 zł, to z konta zostanie nam potrącone 13 zł, a reszta trafi na oszczędnościowe konto. Oczywiście jeżeli wcześniej wybierzemy taką opcję.
Czytaj także: Zapłać Google Pay za pomocą głosowego asystenta
Revolut pomoże w oszczędzaniu i inwestowaniu
Co ciekawe w przyszłości oszczędzone w ten sposób środki będzie można zainwestować w kryptowaluty. Na razie w Bitcoina i spółkę inwestować mogą tylko użytkownicy premium Revolut. W ramach nowej funkcji będzie można ustawić także stałą kwotę, które powędruje na wspomniane konto oszczędnościowe.
To kolejne udogodnienia dla klientów brytyjskiego fintechu. Kilka dni temu w apce pojawiło się polecenie zapłaty, a wczoraj Revolut poinformował o nowych kartach wirtualnych ze zmiennym numerem. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj – Revolut wprowadza karty wirtualne ze zmiennym numerem.
Firma stara się też o licencję bankową na Litwie i polski numer IBAN. Z aplikacji korzysta już ponad 50 tysięcy osób w Polsce. Jest to naprawdę dobry wynik, zważając na to, że Revolut nie wydaje praktycznie żadnych pieniędzy na reklamę nad Wisłą. Dodatkowo firma chce wystartować w USA jeszcze w tym roku. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat tego jak działa Revolut, odsyłamy do tekstu – Revolut ma już 1,5 miliona użytkowników.