To pierwsza taka sytuacja w Polsce, kiedy firma pożyczkowa przejmuje całą inna firmę z branży, a nie tylko jej portfel. Wartość transakcji to około 57 milionów złotych.

Czytaj także: W fintechy zainwestowano 8,2 mld USD. Nowy raport KPMG

Bocian przejmuje Tempo Finanse. Co to oznacza dla rynku?

– Jesteśmy bardzo zadowoleni z finalizacji transakcji przejęcia udziałów Tempo Finanse Sp. z o.o. Jest to pierwsza konsolidacja na polskim rynku pożyczek konsumenckich. Przejęcie to doskonale wpisuje się w długofalową strategię Everest Finanse i oznacza zwiększenie udziału w polskim rynku pozabankowych pożyczek konsumenckich do ok 10%. W naszej ocenie transakcja ta, dzięki pozyskaniu nowej bazy klientów oraz licznych efektach synergii, umożliwi dalszy dynamiczny rozwój naszej spółki – komentuje Zbyszko Pawlak, Prezes Zarządu Everest Finanse S.A.

Czytaj także: Kokos.pl zmienia regulamin. Czy to koniec pożyczek P2P jakie znamy?

Faktycznie, dla Everest Finanse jest to bardzo duży krok na drodze do umocnienia swojej pozycji na rynku. Już od jakiegoś czasu spółka aktywnie promowała markę Bocian Finanse, a teraz pozyskała nową bazę klientów i zwiększyła swój udział w rynku. Pośrednikiem przejęcia był Navigator Capital Group.

– Cieszymy się, że mogliśmy uczestniczyć w pionierskiej transakcji przejęcia na rynku pożyczek konsumenckich. Rynek pozabankowych pożyczek konsumenckich w Polsce uległ dużym zmianom w 2016 r. na skutek wejścia w życie kluczowych zmian nowej ustawy o kredycie konsumenckim. Coraz większy udział w rynku uzyskują również podmioty działające w segmencie on-line, ale tradycyjnie udzielane pożyczki w domu Klienta wciąż stanowią większość rynku. – powiedział Karol Szykowny, Dyrektor Departamentu Fuzji i Przejęć w Navigator Capital Group

– Przejęcie Tempo Finanse Sp. z o.o. przez Everest Finanse S.A. jest pierwszą tego typu transakcją i sądzimy, że przetrze szlaki dla kolejnych transakcji w tym sektorze. W naszej ocenie w szczególności mniejsze podmioty mogą być zainteresowane sprzedażą, na skutek coraz silniejszej konkurencji oraz obecnie obowiązujących regulacji – dodał.

Czy oznacza to, że na rynku pożyczek pozabankowych wyrośnie poważna konkurencja dla takich firm jak Vivus, czy Provident? Patrząc na udziały w rynku Bocianowi jeszcze trochę brakuje. Jest to natomiast jasny sygnał, że firma chce prowadzić aktywną ekspansję i nadal zwiększać swoją pozycje w stosunku do konkurencji.