Jak to działa? Kierowca zbliża się do stacji, klika na ikonkę Shella na desce rozdzielczej, wybiera stację i generuje kod, który pozwala mu zatankować. Opłata jest pobierana automatycznie po zakończeniu tankowania. Można zbierać także punkty w programie lojalnościowym – czytamy na stronie Chevroleta.
Chevrolet i Shell – autem zapłacisz za paliwo
Na razie to dopiero pilotaż. Rozwiązanie działa na kilku stacjach w Stanach Zjednoczonych i tylko w niektórych samochodach Chevroleta. Pełne wdrożenie (w USA) planowane jest na kilka następnych miesięcy.
Można sobie zadać pytanie – czy to na pewno takie wygodne? Z jednej strony płatność odbywa się automatycznie (po kliknięciu potwierdzenia), ale z drugiej przed rozpoczęciem tankowania trzeba wpisać przy dystrybutorze wygenerowany kod. Na szczęście kody mają być 3-cyfrowe, co widać na zdjęciu powyżej.
To dopiero początek drogi do automatycznych płatności za paliwo, a początki nie zawsze są łatwe. Projekt Shell i Chevroleta może nie jest idealny, ale na pewno jest to rozwiązanie godne uwagi. Kilka dni temu na Fintek.pl pisaliśmy o możliwościach, w których auto samodzielnie opłacałoby swoje zasilanie, a może nawet samo jeździłoby na przegląd. Rozwój autonomicznych samochodów jest ściśle powiązany z Internet of Things.
Pojazd mógłby zostać wyposażony w funkcję płatności i sam doprowadzałby do interakcji z terminalem i regulował należność. Rurę w baku można umieścić automatycznie, tak aby wyeliminować element ludzki. Jeszcze więcej opcji jest w przypadku ładowania pojazdów elektrycznych – na przykład ładowanie indukcyjne. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj – Kiedy będzie można zapłacić autem za paliwo?.
Ostatnie podcasty