Za tą nowinkę odpowiada Ant Financial z grupy Alibaba. Usługa „smile to pay” dostępna jest w KFC w chińskim mieście Hangzhou. Na razie znajduje się w fazie testów.

Czytaj także: Już oficjalnie! iPhone 8 zostanie zaprezentowany 12 września

Smile to pay – jak to działa?

Do dokonania płatności użytkownik nie potrzebuje nawet smartfona. Wystarczy podejść do ekranu, uśmiechnąć się i podać swój numer telefonu (opcjonalne, ze względów bezpieczeństwa). Tak, to takie proste. Oczywiście wcześniej należy zarejestrować się w aplikacji Alipay i włączyć funkcję rozpoznawania twarzy.

Panel w KFC wyposażony jest w kamerę 3D, która umieszczona jest przy panelu dotykowym, na którym kompletujemy zamówienie. Wybieramy co chcemy zjeść, następnie dokonujemy wyboru metody płatności, a potem wystarczy się uśmiechnąć i zamówienie zostaje opłacone. Brzmi niesamowicie prosto, prawda? Ale czy właśnie nie tak powinny wyglądać płatności?

Rozwiązanie smile to pay zostało po raz pierwszy pokazane już 2 lata temu na konferencji IFA w Niemczech. Wtedy za prezentacje odpowiadał sam prezes Alibaby, czyli Jack Ma. Alibaba korzysta z technologii nazywanej Face ++ od chińskiego startupu Megvii. Dzięki temu rozwiązaniu Megvii zebrał ponad 150 mln USD od inwestorów, wśród których oprócz Alibaby znalazł się między innymi Foxconn.

Ciekawe jak teraz odpowie inny chiński gigant, czyli Tencent. WeChat Pay od Tencenta osiąga bowiem bardzo dobre wyniki w Państwie Środka i wątpliwe aby pozwolił firmie Jacka Ma na uzyskanie tak dużej przewagi. Klienci mogą tylko zacierać ręce, bo im większa konkurencja, tym lepsze rozwiązania na rynku.