Rozwiązanie, korzystające ze sztucznej inteligencji oraz technik kognitywnych, zostało opracowane z myślą o potrzebie dostosowania wewnętrznych procedur firmowych do wytycznych nowego rozporządzenia. Bot głosowy Pola jest w stanie przeprowadzić nawet kilka tysięcy rozmów głosowych jednocześnie, zacznie przyspieszając procesy pozyskiwania deklaracji od klientów oraz optymalizując koszty tych działań. Przy użyciu Poli, możliwe jest pozyskanie 20.000 wyników rozmów w ciągu godziny.

Wirtualna „armia” konsultantów

– Dzięki Poli zarówno korporacje, jak i mikrofirmy uzyskują za pośrednictwem kanału telefonicznego możliwość uzyskania zgód na przetwarzanie danych osobowych swoich klientów bez potrzeby sięgania po dodatkowy budżet. Jest to kluczowe zwłaszcza w przypadku największych przedsiębiorstw, które w swoich bazach zarządzają profilami setek tysięcy klientów –  tłumaczy Jacek Grzyb, z firmy teamLeaders dostarczającej rozwiązania kognitywne, która zaangażowana jest we wkład merytoryczny oraz projektowanie scenariuszy rozmów dla Poli.

– Realizacja tego typu kampanii jedynie przy udziale konsultantów wiązałaby się z koniecznością przeznaczenia na ten cel ogromnych środków i zaangażowania dużo większej liczby pracowników centrów kontaktowych. Stąd, pomysł na opracowanie inteligentnego bota głosowego, który po otrzymaniu treści wymaganych zgód oraz listy kontaktów w krótkim czasie automatycznie uzyska potrzebne deklaracje – dodaje.

Pola sprawdza, czy dany numer jest zarejestrowany w sieci oraz wykonuje tyle prób połączeń, ile będzie potrzebnych do nawiązania rozmowy z klientem oraz pozyskania deklaracji o udzieleniu zgody bądź odmowie. Internetowy panel administracyjny bota pozwala na śledzenie na bieżąco postępu kampanii i sprawdzaniu efektu rozmowy natychmiast po jej przeprowadzeniu. Ponadto, bot dzięki technologii Brilliance, umożliwiającej rozumienie intencji rozmówcy jest w stanie odpowiadać na dodatkowe pytania i polecenia rozmówców.

– W trakcie kilkuminotowej rozmowy z botem rozmówca może zarówno dopytać o kwestie merytoryczne związane z RODO, udzielić bądź odmówić udzielenia zgód, jak i poprosić o kontakt w innym terminie– dodaje Dawid Wójcicki, prezes zarządu Voicetel Communications.

5 milionów klientów w zasięgu

Jak zaznaczają twórcy rozwiązania, koszt „zatrudnienia” Poli jest co najmniej czterokrotnie niższy niż w przypadku zaangażowania konsultanta do wykonywania powtarzalnej czynności pozyskiwania zgód na przetwarzanie danych osobowych, których uzyskanie jest regulowane przez RODO. Bot jest w stanie obsługiwać kampanię skierowaną nawet do wielu milionów klientów. Niezależnie więc od wielkości bazy, którą dysponuje przedsiębiorstwo oszczędności dotyczyć będą znaczącej części budżetu, który firma musiałaby poświęcić realizując ten proces w podejściu tradycyjnym.

Warto wspomnieć, iż jak wynika z doniesień EY, 500 największych przedsiębiorstw z całego świata wyda łącznie blisko 8 mld dolarów na wdrożenie zmian dostosowujących sposób działania firmy do wymagań RODO.

Voicetel Communications/RT