Mamy zatem kilka polskich akcentów. W połowie marca Bank Litwy wybierze 6 firm, które zostaną zakwalifikowane do drugiego etapu LBChain. Na razie litewski bank centralny nie podaje nazw firm zgłaszających się do programu.Przypomnijmy, że nasi wschodni sąsiedzi walczą o pozycję największego fintechowego hubu w tej części Europy. O licencje na Litwie stara się obecnie około 100 fintechów, z których 25% stanowią firmy z Wielkiej Brytanii. Do tej pory licencje od Banku Litwy (bankowe lub instytucji pieniądza elektronicznego) otrzymały między innymi Revolut, Google, czy Kontomatik.

LBChain – blockchainowa piaskownica na Litiwe

Na stronie Banku Litwy czytamy, że LBChain jest pierwszą blockchainową piaskownicą rozwijaną przez regulatora rynku finansowego – czyli właśnie litewski bank centralny. W ramach projektu LBChain powstanie platforma o tej samej nazwie, która pozwoli startupom i większym fintechom na prowadzenie badań nad technologią blockchain. Pomoże także w testowaniu i wdrażaniu nowych rozwiązań.

Program LBChain jest podzielony na trzy etapy. Uczestników zakwalifikowanych do drugiej fazy poznamy w połowie marca. Fintechy będą współpracować z trzema wskazanymi dostawcami, wśród których znajduje się IBM Polska. Podmioty będą pracować nad rozwojem platformy LBChain oraz stworzą prototyp własnej usługi, która następnie przejdzie testy w grupie „fokusowej”.

Do grupy „fokusowej” zgłaszać się mogą fintechy niezakwalifikowane do drugiego etapu. Takie firmy będą się mogły aplikować także do trzeciej fazy programu, rozpoczynającej się we wrześniu. W ostatnim etapie fintechy stworzą swoje własne produkty i będę testowały je w ramach platformy LBChain.