O pracach resortu finansów pisze dzisiejszy Dziennik Gazeta Prawna. Nowe przepisy mają wejść w życie w drugiej połowie 2018 roku. Dla osób z branży ta informacja nie jest żadną sensacją. Prace MF mają związek z wytycznymi Komisji Europejskiej, z lipca 2016 roku. Zgodnie z zaleceniami KE giełdy kryptowalut mają wprowadzić identyfikację swoich użytkowników. Pisaliśmy o tym już w zeszłym roku – Zaostrzone przepisy AML.

Giełdy kryptowalut pod nadzorem?

Tajemnicą poliszynela jest fakt, że biznes oparty na kryptowalutach kojarzony jest z tak zwaną szarą strefą. Dlatego też Ministerstwo Finansów chce bliżej przyjrzeć się transakcjom zachodzącym na giełdach walut wirtualnych.

Dziennik Gazeta Prawna pisze, że władz nie interesuje stan konta poszczególnych obywateli, ale monitorowanie transakcji na giełdach kryptowalut jest konieczne do zwiększenia transparentności tego biznesu. Przecież uczciwi posiadacze Bitcoina nie mają się czego obawiać, prawda? Podmiotem weryfikującym giełdy kryptowalut ma być Generalny Inspektor Informacji Finansowej (GIIF).

W takich sytuacjach często podnoszą się głosy tych, którzy nie lubią być kontrolowani. Niestety, ale jeżeli biznes oparty na Bitcoinie ma stać się powszechnie akceptowany, musi zostać poddany państwowemu nadzorowi.

Projekt resortu finansów ma popierać zarówno Komisja Nadzoru Finansowego, jak i Narodowy Bank Polski. Obie instytucje podchodzą do kryptowalut z dużym dystansem, czego dowodzić może ich ostatnia akcja informacyjna i powstanie strony uwazajnakryptowaluty.pl. Więcej o tej akcji można przeczytać tutaj – NBP i KNF ponownie ostrzegają przed Bitcoinem.

Dzisiaj rano na Fintek.pl pisaliśmy o pracach Komisji Finansów Publicznych, w ramach których posłowie starają się wypracować kompromis dotyczący regulacji kryptowalut w Polsce. Nie wszyscy decydenci są przeciwko tej formie „pieniądza”. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj – PiS nie jest przeciwko kryptowalutom. Trwają konsultacje.