Serwis prnews.pl podał dzisiaj wyniki swojej ankiety dotyczącej liczby użytkowników bankowości mobilnej. Podobną ankietę przeprowadził też serwis Cashless.pl. Wyniki są zbliżone.

Dane wskazują na to, że codzienne bankowanie w zasadzie przeniosło się już na smartfony. Z bankowości mobilnej  w Polsce korzysta co najmniej 11,8 mln użytkowników. W zaledwie 3 miesiące przybyło ich ok. 400 tys, a w ciągu roku – ponad 2,4 mln – czytamy w raporcie prnews.pl.

5 mln nowych użytkowników w 2,5 roku

Najwięcej klientów bankowości, bo blisko 3 mln ma PKO BP. Na drugim miejscu z wynikiem 2 mln znalazł się mBank. Podium zamyka ING Bank Śląski, który ma ok. 1,8 mln mobilnych klientów. Warto dodać, że każdy z tych banków obsługuje również płatności Apple Pay oraz posiada BLIKA.

Na koniec 2016 roku z bankowości mobilnej korzystało ok. 7,5 mln Polaków. Dynamika wzrostu robi wrażenie. Jest ona nierozerwalnie związana z rozwojem smartfonów, które już dawno przestały pełnić tylko funkcje przenośnej wyszukiwarki internetowej, komunikatora tudzież aparatu fotograficznego. Doszliśmy wręcz do momentu, gdzie smartfon bez zainstalowanej aplikacji bankowej na dłuższą metę jest bezużyteczny. Jeśli ktoś nie chce korzystać z bankowości mobilnej lub płacić telefonem, to w zasadzie nie jest mu potrzebny nowoczesny smartfon – wystarczy zwykły telefon z podstawowymi funkcjami.

Dzisiaj w zasadzie można je uznać za prawdziwy mobilny portfel, w którym trzymamy dostęp do swoich rachunków, możemy inwestować, płacić nim za pomocą Google Pay lub Apple Pay, sterować urządzeniami w mieszkaniu tudzież otwierać drzwi do samochodu.