Organizacja poinformowała, że wspomniane dane zostały nielegalnie wystawione na sprzedaż na jednym z forów w dark web. Safeonweb ostrzega, że publikacja takich informacji „potencjalnie naraża tych użytkowników na szereg zagrożeń związanych z cyberbezpieczeństwem”.

Wyciekły dane ponad 3 mln użytkowników platformy WhatsApp

Dark web, w przeciwieństwie do “otwartej sieci”, anonimizuje adresy IP użytkowników, co często jest wykorzystywane przez osoby pragnące zachować anonimowość z różnych powodów, w tym tych, które są zgodne z prawem. Jednak ta cecha dark webu jest wykorzystywana również do innych celów, na przykład prowadzenia nielegalnych działalności, w tym handlu danymi osobowymi.

Dane te są kupowane i sprzedawane, a następnie wykorzystywane do przeprowadzania cyberataków. Mogą przybierać one różne formy, takie jak „smishing” – wysyłanie fałszywych wiadomości tekstowych w celu oszukania odbiorców, czy „vishing” – rodzaj phishingu realizowanego za pośrednictwem połączeń telefonicznych.

W świetle tych wydarzeń belgijski Safeonweb apeluje do użytkowników platformy WhatsApp do zachowania czujności wobec połączeń lub wiadomości pochodzących od nieznanych numerów. Każda nieoczekiwana prośba o podanie jakichkolwiek informacji powinna budzić podejrzenia. Nie należy udostępniać żadnych poufnych danych online – informuje instytucja.

Safeonweb zaleca również włączenie uwierzytelniania dwuskładnikowego w aplikacji WhatsApp oraz regularne sprawdzanie ustawień bezpieczeństwa. W przypadku podejrzenia phishingu, użytkownicy powinni natychmiast skontaktować się ze swoim bankiem w celu zablokowania wszelkich nieuczciwych transakcji, a także złożyć raport na lokalnej policji. Organizacja podkreśla jednak, że najskuteczniejszym sposobem ochrony przed cyberzagrożeniami jest podnoszenie świadomości użytkowników internetu.