O sprawie pisze serwis PR News. Przypomnijmy, że BLIK pojawił się w Banku Pekao w czerwcu 2018 roku, ale bez funkcji przelewu na numer telefonu. W poprzednich latach Pekao starało się rozwijać konkurencję dla BLIKA, czyli własne kody PeoPay. Ostatecznie bank porozumiał się jednak z Polskim Standardem Płatności, dzięki czemu jego klienci zyskali dostęp do BLIKA, a za pomocą kodów można już płacić na przykład w Biedronce (Bank Pekao jest operatorem terminali w Biedronce).

Przelewy na numer telefonu BLIK pojawią się w Pekao na początku 2019 roku

Klienci „banku z żubrem” przy użyciu BLIKA mogą płacić w fizycznych sklepach bez użycia karty, dokonywać wygodnych transakcji w Internecie oraz wypłacać gotówkę z bankomatów bez prowizji. Przelewy na numer telefonu mają się jednak pojawić już w pierwszym kwartale 2019 roku.

Najpopularniejszą funkcją BLIKA pozostają transakcje w Internecie, ale przelewy na telefon także zyskują uznanie w oczach coraz większej grupy Polaków. I trudno się dziwić. Dzięki temu rozwiązaniu pieniądze znajdą się na koncie odbiorcy w kilka sekund – bez konieczności oczekiwania na bankowe sesje Elixir. Można pokusić się o stwierdzenie, że jest to najbardziej przydatna funkcjonalność BLIKA.

Od stycznia do końca września 2018 wykonano ponad 60 mln transakcji BLIKIEM, z czego 3 miliony stanowiły właśnie przelewy na telefon. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że to bardzo skromny wynik, ale pozytywnie może nastrajać tendencja wzrostowa. W samym III kwartale 2018 wykonano prawie 1,4 mln przelewów na telefon, co daje wzrost o 39% w porównaniu do Q2 2018. Więcej o wynikach BLIKA można przeczytać tutaj.

W niektórych bankach (np. w ING Banku Śląskim) użytkownicy mogą zobaczyć ikonkę BLIKA w kontaktach – przy osobach, które mogą odbierać przelew na numer telefonu. Na zeszłotygodniowej konferencji prasowej Polski Standard Płatności zapewniał, że taka funkcja już niedługo pojawi się w kolejnych bankach. Co więcej w najbliższych miesiącach w ramach BLIKA mają zostać udostępnione płatności cykliczne – pozwalające opłacać usługi abonamentowe (np. Netflixa).