Takie wnioski płyną z badania firmy doradczej EY „Robot w służbie księgowości” przeprowadzonego na grupie blisko 150 przedstawicieli zarządów, dyrektorów finansowych i głównych księgowych.

Czytaj także: Robot rozpatrzy reklamację w BZ WBK

Rośnie rola nowych technologii w księgowości

Już dziś widać, że zmiany legislacyjne spowodują głęboką transformację raportowania księgowego. Jednolity Plik Kontrolny, split payment czy zmiany zasad stosowania cen transferowych zmniejszają pole do interpretacji dla księgowych i przenoszą centrum kompetencji księgowych w kierunku specjalistów od IT. Ponad 2/3 ankietowanych jest przekonanych, że nowe technologie takie jak rozwiązania robotyczne, automatyzacja procesów księgowych czy sztuczna inteligencja, będą odgrywały coraz większą rolę w ich firmie.

– Technologia, w tym robotyzacja, pozwoli księgowym nie tylko „robić zdjęcia przeszłości”, ale na podstawie posiadanych danych przewidywać wyzwania podatkowe i księgowe w przyszłości – mówi Marcin Jurczak, Partner, Lider Zespołu Usług Księgowych i Płacowych EY.

– Robotyka przyspiesza wykonanie zadań i uwalnia zasoby ludzkie w organizacji, umożliwiając przesunięcie ich do bardziej zaawansowanych zadań. W połączeniu z optymalizacją procesów, automatyzacja umożliwia uwolnienie 40-50% zasobów ludzkich w organizacji. W efekcie rośnie poziom zadowolenia klientów, którym taka firma dostarcza usługę szybciej i jest ona lepszej jakości. Zwiększa się też poziom innowacyjności w firmie, dzięki uwolnionym zasobom ludzkim, poprawie analityki biznesowej i wykonywaniu zadań w czasie rzeczywistym – dodaje.

Czytaj także: Islam przeciwko Bitcoinowi. Prowadzi do ignorancji

Ewolucja technologiczna

Jednak, pomimo nowych technologii coraz śmielej wkraczających do Polski, rynek usług księgowych jest obszarem dość konserwatywnym. Nasycenie nowymi technologiami zazwyczaj nie przekracza 50%. Wyjątkiem jest obowiązkowy JPK, który wykorzystuje 81% badanych. Co druga firma (52%) wykorzystuje nowe technologie w sprawozdawczości podatkowej a 46% badanych w sprawozdaniach rocznych lub kwartalnych. 43% firm wykorzystuje technologię w bieżącej rejestracji transakcji, a 38% badanych używa nowych technologii do rozliczeń miesięcznych.

– Inteligentny robot może być panaceum na rynek pracownika, z jakim pracodawcy mają coraz częściej do czynienia. Robot może być kolejnym pracownikiem, który przejmuje najbardziej powtarzalne czynności i najprostsze funkcje w organizacji. Można go w szybki i łatwy sposób zaprogramować do wykonywania zadań. W efekcie odciąży to firmę od konieczności szukania i szkolenia mało wykwalifikowanej kadry najniższego szczebla. W tym samym czasie pracodawca może zaoferować bardziej atrakcyjne możliwości rozwoju zawodowego pozostałym pracownikom, którzy mogą się skupić na kontakcie z klientem albo na realizacji bardziej kompleksowych projektów – mówi Dariusz Tłokiński, Starszy Menedżer w Zespole Usług Księgowych i Płacowych EY.

Czytaj także: Deloitte chce wspierać startupy z regionu Europy Środkowej i Wschodniej

Co stoi na drodze nowym technologiom?

Zaledwie 7% badanych planuje zmiany w formie księgowości w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Dzieje się tak z powodu szeregu ograniczeń, jakie widzą ankietowani. Najczęściej wymienianą przeszkodą we wdrażaniu nowych rozwiązań jest brak budżetu – wymienia ją 38% ankietowanych. Tuż za nim pojawia się brak informacji o istniejących rozwiązaniach (34%) oraz konieczność zmian procesu księgowego (24%).

Przeszkody we wdrażaniu nowych technologii

Równocześnie 57% badanych zdaje sobie sprawę, że nowe technologie działają szybciej i sprawniej, co przekłada się na wzrost efektywności procesów księgowych. Zdaniem 54% ułatwiają one podejmowanie decyzji.

– Od czerwca 2017 roku w EY pracuje Krystyna – robot wspomagający nas w pracach księgowych. Pomaga księgować wyciągi bankowe, transakcje zakupu i sprzedaży. Sprawdza też numery NIP i VAT. Dla porównania – człowiek sprawdza jeden nr NIP przez ok. minutę, robotowi czynność ta zajmuje 20 sekund. Krysia pomaga też systemowi kadrowo-płacowemu, któremu importuje automatycznie wartość premii i nadgodzin. To jednak ułamek możliwości Krysi, programiści EY pracują nad kolejnymi zastosowaniami – mówi Renata Kwas, Menedżer Projektu w Zespole Usług Księgowych i Płacowych EY.

Czytaj także: PZU GO – innowacyjne narzędzie telematyczne dla kierowców

Outsourcing w sprawach nadzwyczajnych

W sytuacjach nadzwyczajnych – takich jak urlop czy choroba pracownika – firmy są bardziej skłonne do korzystania z rozwiązań dostawców zewnętrznych. Tak deklaruje ponad 40% badanych. Zaletą outsourcingu jest przede wszystkim – zdaniem ankietowanych – doświadczenie wynikające ze współpracy z wieloma firmami o różnych potrzebach, udział pracowników tych instytucji w specjalistycznych szkoleniach i pełna dyspozycyjność pracowników zewnętrznych.