Oryginalne hamburgery, tosty, naleśniki, zapiekanki, desery, jak i specjały kuchni tajskiej, indyjskiej czy chińskiej – tego wszystkiego można skosztować wybierając coś z menu wrocławskich restauracji na kółkach. Pojawiły się one na ulicach Wrocławia pół dekady temu i od tego czasu cieszą się coraz większym powodzeniem.

W połowie 2014 roku po polskich ulicach jeździło niespełna 150 food trucków. Dwa lata później było już ich ponad 300, a obecnie liczba ta zbliża się do pół miliona. Historia food trucków zaczęła się w XIX w. w Teksasie w USA.

Zielone światło od miasta

Jak twierdzą właściciele tego typu gastronomii, również władze miasta w końcu zaczęły zauważać potrzeby lokalnej społeczności w tym zakresie i udostępniać pojedyncze miejsca na ustawienie food trucków.

– Ich funkcjonowanie zostało bardzo dobrze przyjęte i cieszy się coraz większą popularnością wśród naszych mieszkańców.  Stąd też miasto wychodzi naprzeciw takiej działalności. Poza obszarem Parku Kulturowego, gdzie są ściśle wyznaczone miejsca parkowania food trucków, mogą one być zlokalizowane wszędzie tam, gdzie wyrazi na to zgodę właściciel danego terenu. – mówi Zuzanna Morska z Biura Rozwoju Gospodarczego Urzędu Miejskiego Wrocławia.

W samym centrum lub pod biurowcem

Choć boom towarzyszący food truckom sprawił, że można je spotkać już nie tylko na specjalnych wydarzeniach tj. Wrocław Food Truck Festiwal czy Inwazja Food Trucków w Browarze Mieszczańskim, ale prawie na każdym wrocławskim osiedlu, to jednak są miejsca, gdzie cieszą się one szczególną popularnością.

Do najlepszych miejsc na taką działalność z pewnością należą te, gdzie jest dużo ludzi, np. takie, do których będzie po drodze podczas weekendowej przejażdżki na rowerze albo w okolicy dużych biurowców, gdzie klienci najczęściej przychodzą na lunch.

Poza ścisłym centrum wrocławskie food trucki można spotkać w sąsiedztwie dużych biurowców i parków biznesu, gdzie z ich oferty korzystają zatrudnieni w tamtejszych przedsiębiorstwach pracownicy m.in. na terenie Wołowska Park, należącej do Wrocławskich Parków Biznesu.

W tym roku wrocławski sezon na jedzenie z restauracji na kółkach rozpoczął się już w pierwszych dniach marca, kiedy to w stolicy Dolnego Śląska odbywał się Wrocław Food Truck Festival. Pojawiło się na nim 25 aut z całego kraju, aby karmić wygłodniałych wrocławian. Z kolei w maju kilkadziesiąt food trucków po raz pierwszy zawitało do Browaru Mieszczańskiego.