Fraudy kartowe nie są zbyt dużym problemem na polskim rynku. W IV kwartale 2020 r., według danych przekazanych przez banki, dokonano prawie 64 tys. operacji oszukańczych kartami płatniczymi na kwotę niespełna 14 mln zł, co oznacza spadek w stosunku do poprzedniego kwartału w zakresie liczby o 0,8% oraz wzrost w zakresie wartości o 8,3%.

Pełny raport NBP na temat transakcji oszukańczych w IV kwartale 2020 r. można pobrać tutaj.

NBP publikuje dane na temat transakcji oszukańczych

Skala oszustw z użyciem kart płatniczych była nadal niewielka w porównaniu do całości obrotu kartami płatniczymi, stanowiąc – według danych z banków – tylko 0,004% liczby i 0,007% wartości wszystkich transakcji. Warto podkreślić, iż wg ostatnich porównywalnych danych z 2018 r., Polska, osiągając wskaźniki oszustw na poziomie 0,005% dla wartości i 0,002% dla liczby transakcji była na 1 miejscu w rankingu najbardziej bezpiecznych pod tym kątem krajów – zwraca uwagę NBP.

Dominującą część oszustw w transakcjach bezgotówkowych stanowiły przestępstwa typu CNP (ang. card not present), których pod względem liczby było 89%, a pod względem wartości 86%. Chodzi tutaj o incydenty, które nie wymagają fizycznej obecności karty – czyli fraudy z wykorzystaniem internetu i aplikacji mobilnych.

Z informacji uzyskanych z sektora bankowego wynika, iż udział transakcji oszukańczych dokonywanych w Internecie może wzrastać. Wdrożenie standardów EMV powoduje, że dokonanie transakcji oszukańczej w urządzeniach zainstalowanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (np. POS, bankomat) jest utrudnione. W związku z powyższym przestępcy w znacznie większym stopniu wykorzystują Internet do dokonywania transakcji oszukańczych kartami płatniczymi lub dokonują transakcji w urządzeniach poza granicami kraju – czytamy w komunikacie NBP.

Zgodnie z najnowszymi danymi NBP Polacy noszą w portfelach prawie 43,7 mln kart płatniczych. Liczba kart płatniczych stale rośnie, ale na koniec roku zmalała liczba transakcji oraz ich wartość.