Finiata rozesłała informację prasową z reklamą nowego produktu dla przedsiębiorców. Zrobiła to w bardzo zręczny sposób, bo w jednym tekście zmieściła same pozytywne informacje o sektorze fintech, które potwierdzają liczne raporty, w tym nawiązując do raportu Blue Media o zaufaniu do fintechów, które w ostatnich dwóch latach wzrosło skokowo. W 2016 roku 81% Polaków twierdziło, że nie skorzysta w 2016 roku 81 proc. Polaków twierdziło, że nie skorzysta z usług oferowanych przez inne podmioty niż tradycyjne instytucje finansowe, podczas gdy w 2018 roku było to już tylko 44 proc.

Faktycznie racją jest, że Polacy coraz bardziej przekonują się do fintechów, co potwierdza np. wzrost liczby transakcji w e-commerce, pojawienie się nowych wygodnych metod płatności, w tym mobilnych (Apple Pay i Google Pay), wzrost liczby osób korzystających z bankowości w smartfonie czy nowych dostawców finansowania dla konsumentów (lendtechów) – w tym również w modelu odroczonych płatności.

Do tego dochodzą kantory internetowe, karty wielowalutowe, insurtechy, asystenci finansowi wykorzystujący modele sztucznej inteligencji – jest tego naprawdę sporo. Napisać, że w polskim sektorze fintech dużo się dzieje, to nic nie napisać.

Przedsiębiorcy chcą fintechów

W istocie Finiata zwróciła uwagę, że wiele usług z obszaru fintech skierowana jest do przedsiębiorców. Myśląc o sektorze fintech zwykle mamy przed oczami usługi skierowane do konsumentów i rzeczywiście w przekazie medialnym dominują informacje o nowościach finansowych, z których korzystać może zwykły Polak. Ale innowacje w technologiach finansowych dotyczą także produktów i usług skierowanych do przedsiębiorców – od zintegrowanej z rachunkiem bankowym księgowości online, leasingu online do finansowania przedsiębiorstw, w tym pozyskiwania kapitału na rozwój oraz bieżące działanie – tutaj wspomnieć należy o crowfundingu, rozwoju faktoringu online, kredytach dla przedsiębiorstw czy usługach, które należy zakwalifikować do HR.

Przedsiębiorcy to duża grupa potencjalnych klientów. Jest ich ok. 1,9 mln, ale faktyczną działalność gospodarczą (a nie „optymalizację etatową”) prawdopodobnie prowadzi połowa z nich. To wciąż duża grupa, która liczy każdy grosz, ale też w większym stopniu niż konsumentom – zależy im na czasie, wygodzie i pewności. Biorąc pod uwagę zmiany technologiczne jakie następują na świecie, rosnące koszty pracy, wzrost świadomości i wiedzy o innowacjach – to przedsiębiorcy prawdopodobnie będą grupą najbardziej zainteresowaną aktywnym wdrażaniem i wykorzystywaniem fintechowych rozwiązań w swojej codziennej pracy. Niestety, trzeba liczyć się też z tym, że są oni bardzo wybredni, długo się przekonują do nowości i nie chcą dużo za nie płacić… To taka nasza lokalna specyfika.