Rządowa chmura to projekt realizowany przez Ministerstwo Cyfryzacji przy udziale Centralnego Ośrodka Informatyki. Nie należy mylić jej z krajową chmurą obliczeniową – czyli inicjatywą rozwijaną przez PKO Bank Polski i Polski Fundusz Rozwoju. Można się w tym pogubić… Więcej o Chmurze Krajowej pisaliśmy tutaj.

Ministerstwo Cyfryzacji uruchamia rządową chmurę obliczeniową

Według prognoz wydatki na usługi chmurowe w następnym pięcioleciu wyniosą w Polsce 24 mld zł i będą stanowić blisko 30% wszystkich wydatków ma usługi i oprogramowanie IT działających w Polsce firm – takie szacunki przedstawiał PKO Bank Polski na konferencji prezentującej Chmurę Krajową.

To na pewno rynek z ogromnym potencjałem. Między innymi dlatego resort cyfryzacji wspólnie z COI postanowili rozwijać swój własny projekt. Usługa polega na dostarczaniu mocy obliczeniowej (serwerów, oprogramowania, baz danych, sieci, analiz itp.) za pośrednictwem Internetu. W nowoczesnych koncepcjach rozwoju informatyzacji sektora publicznego, to właśnie przetwarzanie w chmurze obliczeniowej postrzegane jest jako najwygodniejsze, najpewniejsze oraz najbardziej optymalne pod względem ekonomicznym. Chmury obliczeniowe dla administracji powstają licznie w państwach UE.

Chmura rządowa ma być bezpiecznym rozwiązaniem dedykowanym dla istotnych z punktu widzenia państwa systemów, w tym rejestrów państwowych. Aktualnie w chmurze umieszczone są dwa systemy: mObywatel oraz Otwarte Dane.

mObywatel to bezpłatna i oficjalna rządowa aplikacja na smartfony. Dzięki niej użytkownik zyskuje szybki dostęp do swoich mDokumentów takich jak mTożsamość, mLegitymacja szkolna czy mLegitymacja studencka. Z kolei portal Dane.gov.pl jest źródłem wiarygodnych, na bieżąco aktualizowanych danych udostępnianych bezpłatnie do ponownego wykorzystywania. Do korzystania z serwisu nie jest wymagana licencja ani nawet rejestracja.