Urzędy Skarbowe z całej Polski wzywają podatników, którzy postanowili rozliczyć się za pomocą PIT-WZ – donosi Wyborcza.biz. W skali kraju takich osób było około 27 tysięcy. To niewiele w porównaniu do 10 milionów Polaków, którzy rozliczali się online.

Czytaj także: Częściej odwiedzamy bank z poziomu smartfona, niż pojawiamy się w nim fizycznie

PIT-WZ – Skarbówka wypełni za Ciebie zeznanie podatkowe

Założenie było proste – wystarczy zlecić Skarbówce rozliczenie PIT-a, za pomocą formularza PIT-WZ. Następnie urząd ma 5 dni na odesłanie wypełnionego i gotowego do złożenia wniosku. Jeżeli podatnik zatwierdził dokument, wtedy PIT był złożony. Jeżeli nie, urząd ponownie brał go pod lupę.

Możliwość wydawała się kusząca, szczególnie że wciąż wielu Polaków ma problemy z wypełnieniem PIT-a. Niestety, ale okazuje się, że Urzędy Skarbowe nie ufają podatnikom i będą sprawdzały wszystkich tych, którzy skorzystali z PIT-WZ. Polecenie przyszło z samej góry, bo z Ministerstwa Finansów.

W pierwszej kolejności do urzędu mają zostać wezwani ci podatnicy, którzy nie zatwierdzili swojego PIT-a wypełnionego przez urząd, a zgodnie z nimi należał im się zwrot z podatku. W przypadku niezatwierdzenia zeznania podatkowego stawało się ono wiążące po 2 maja. Następne w kolejce są osoby, które zatwierdziły swoje PIT-y, ale również widnieje na nich zwrot z podatków.

Ministerstwo Finansów wzywa do Urzędów Skarbowych

Wygląda na to, że Ministerstwo Finansów chce dokładnie sprawdzić, czy aby na pewno należą nam się dodatkowe pieniądze – nie ufają zeznaniom, które sami przygotowali? Nie, raczej nie są przekonani, że podatnicy dobrze wypełnili PIT-WZ i możliwe, że urząd miał złe dane wyjściowe do wypełnienia rozliczenia. Na końcu do urzędu będą musiały stawić się osoby, którym zwrot z podatku nie przysługuje.

Co ciekawe Wyborcza informuje, że nie wystarczy stawić się do urzędu z dowodem osobistym, a konieczne mają być między innymi takie dokumenty jak odpis aktu urodzenia dziecka (jeżeli przysługuje nam ulga na dziecko). A przecież młodego Polaka można zweryfikować po numerze PESEL, który rodzic podawał w zeznaniu…

Polskie przysłowie mówi, że „chytry zawsze dwa razy traci” i wydaje się, że tym razem znajdzie ono zastosowanie w przypadku działalności Ministerstwa Finansów. Urzędnicy w Skarbówkach będą musieli poświęcić naprawdę dużo czasu na prześwietlenie podatników korzystających z PIT-WZ. Całe przedsięwzięcie może okazać się naprawdę kosztowne.

A może to celowy zabieg resortu finansów? Może chcą zniechęcić Polaków do rozliczania się w ten sposób? W końcu zlecenie wypełnienia zeznania podatkowego przez urzędnika, to dla nich dodatkowa praca. Z punktu widzenia Skarbówek wygodniej będzie, jak podatnicy będą rozliczać się samodzielnie.