O sprawie pisze Rzeczpospolita. To kolejny rozdział rywalizacji na linii Poczta Polska – InPost. Na razie spółka założona przez Rafała Brzoskę jest niekwestionowanym liderem na rynku, obsługując prawie 5 tys. paczkomatów, ale konkurencji ze strony Poczty Polskiej nie można lekceważyć.

Urządzenia paczkowe od Poczty Polskiej w Biedronce

Rzeczpospolita pisze, że pierwsze urządzenia paczkowe na wyłączność dla Poczty Polskiej staną w Biedronkach jeszcze w pierwszej połowie roku. W IV kwartale pilotażowa sieć skrytek ma już liczyć 200 urządzeń – zarówno w sklepach, jak i w placówkach pocztowych. SwipBox ma już zawarte porozumienie z Biedronką, dzięki czemu w sklepach sieci może zainstalować 2 tys. urządzeń paczkowych.

Pierwsze z nich już działają, chociaż początkowo były dostępne tylko dla kurierów i klientów DHL. Nowe skrytki paczkowe mają być „obrandowane” marką Poczty Polskiej. To jednak nie koniec. Poczta Polska współpracuje również z Allegro, z którym ma zbudować własną sieć urządzeń paczkowych – pisze Rzeczpospolita. Warto też przypomnieć, że PP kooperuje z firmą Pakomatic, instalującą osiedlowe skrytki na paczki. Trzeba przyznać, że to bardzo ciekawe i wygodne rozwiązanie.

Zainteresowanie pocztowców skrytkami na paczki nie powinno dziwić. Sukces InPostu jest najlepszym dowodem na to, że Polacy pokochali paczkomaty. Jeszcze przed przedświątecznym boomem zakupowym w 2018 roku InPost dostarczył ponad 80 mln przesyłek za pośrednictwem Paczkomatów i Kuriera InPost. Pomimo dobrych wyników firma Rafała Brzoski nie zamierza osiąść na laurach. InPost nawiązał współpracę z Lidlem, dzięki czemu pod sklepami sieci staną paczkomaty. Pierwsze urządzenia powinny się pojawić pod placówkami na początku 2020 roku.

/Rafał Tomaszewski