Zyski koreańskiej firmy w Q1 2019 maja wynieść 5,5 mld dolarów, a sprzedaż zamknęła się w kwocie 45,7 mld USD. Oznacza to, że w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku zyski spadną o około 60%, a przychody o 14%. Dla porównania warto przypomnieć wyniki finansowe spółki z początku 2018 roku – wtedy Samsung zanotował zyski na poziomie 13,7 mld dolarów. Dokładne wyniki firma ma zaprezentować pod koniec kwietnia.

Kryzys Samsunga. Co na to Apple?

W poprzednim kwartale przedstawiciele Samsunga zapewniali, że nowy smartfon Galaxy S10 poprawi wyniki firmy, ale trzeba pamiętać, że nowy model był dostępny tylko przez kilka tygodni III kwartału. Koreańczycy spodziewają się, że sprzedaż smartfonów utrzyma się na kiepskim poziomie przez cały 2019 rok – i nie tyczy się to tylko telefonów Samsunga, ale całego rynku.

W związku z tym Samsung traci podwójnie. Po pierwsze notuje słabe wyniki sprzedaży swoich smartfonów, a po drugie nie jest w stanie sprzedawać wystarczającej liczby części – na przykład ekranów OLED. To nie koniec złych informacji. Zgodnie z prognozami koreańskiej firmy na wciąż niezadowalającym poziomie mają pozostać ceny układów pamięci – taki stan rzeczy utrzyma się przynajmniej do drugiej połowy 2019 roku. To wszystko przekłada się na bardzo słabą kondycję finansową Samsunga.

Problemy Koreańczyków rzucają nieco inne światło na wyniki finansowe ich wielkiego konkurenta ze Stanów Zjednoczonych. Mowa oczywiście o Apple, które kilka miesięcy temu przedstawiło własne wyniki za I kwartał fiskalny 2019 roku. Przychody firmy Tima Cooka spadły o 5% w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. Stało się tak za sprawą słabej sprzedaży nowych iPhone’ów, co wcale nie oznacza, że spółka z Cupertino jest w kryzysie. Apple podało, że iPhone’a posiada 900 mln ludzi na świecie, a urządzenie z logiem nadgryzionego jabłka aż 1,4 MILIARDY ludzi na świecie. Ze względu na tak duże nasycenie rynku Tim Cook chce słusznie postawić na sprzedaż usług, a niedawno firma zapowiedziała nowy produkt – Apple Card, czyli kartę płatniczą bez numerów. Więcej o planach Apple pisaliśmy tutaj.

/Rafał Tomaszewski