Na wynik finansowy Grupy mBanku w I półroczu 2017 roku miał wpływ przede wszystkim spadek dochodów o 2,2 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego, związany z zaksięgowaniem transakcji przejęcia Visa Europe Limited przez Visa Inc. rok temu. Warto zaznaczyć, że dochody z działalności podstawowej wzrosły w tym czasie o 13,1 proc. Pierwsze sześć miesięcy to również wzrost kosztów związany z zaksięgowaniem składki na Bankowy Fundusz Gwarancyjny i zwiększenie tzw. podatku bankowego do poziomu 184,3 mln zł w porównaniu z 146,3 mln zł w I półroczu 2016 roku. Wyższe były również rezerwy na kredyty.

Czytaj także: Uber przewiezie polskich pasażerów helikopterami. Na razie są opóźnienia

Solidny wzrost mBanku

Pierwsza połowa roku to jednocześnie czas solidnego wzrostu organicznego mBanku. Wartość kredytów i pożyczek brutto wzrosła o 1,9 proc. w porównaniu do końca 2016 roku, dzięki intensywnym działaniom sprzedażowym zarówno w segmencie detalicznym, jak i korporacyjnym. Wyłączając transakcje reverse repo/buy sell back i efekt zmian kursów walutowych, kredyty brutto wzrosły w pierwszym półroczu o 4,3 proc. Ekspansja na rynku kredytów detalicznych znalazła odzwierciedlenie w rekordowej sprzedaży kredytów niehipotecznych, która wyniosła 3,7 mld zł, co stanowi wzrost o 20,2 proc. w stosunku do I półrocza 2016 roku. Odnotowano też znaczące zwiększenie sprzedaży kredytów hipotecznych – w I półroczu 2017 roku sprzedano ich 1,8 mld zł, co oznacza wzrost o 22,3 proc. w stosunku do ubiegłego roku.

Z kolei w samym II kwartale 2017 roku mBank wypracował 269,7 mln zł zysku netto, w porównaniu do 218,8 mln zł w I kwartale 2017 roku. W tym czasie wynik z tytułu odsetek wzrósł o 2,1 proc., co wynikało głównie ze spadku kosztów odsetkowych o 3,4% w ujęciu kwartalnym. Kolejnym pozytywnym czynnikiem było zwiększenie wyniku z tytułu opłat i prowizji o 1,2 proc., związane przede wszystkim ze wzrostem prowizji z tytułu działalności maklerskiej i za organizację emisji, trade finance oraz prowizji za pośrednictwo w sprzedaży produktów zewnętrznych podmiotów finansowych.

Czytaj także: Francuzi kupują licencję elektronicznej bankowości mBanku

Spadek wyniku na działalności handlowej o 15,8 mln zł w ujęciu kwartalnym spowodowany był z kolei negatywną wyceną instrumentów CIRS oraz niższą zmiennością na rynku. W II kwartale 2017 roku mBank zaksięgował również wyższe rezerwy na niespłacane kredyty, głównie w segmencie korporacyjnym.

Kredyty i pożyczki brutto udzielone klientom wzrosły w II kwartale 2017 roku o 1,7 mld zł. Wzrost wartości kredytów zanotowano zarówno w segmencie klientów detalicznych (+0,4 mld  zł), jak i korporacyjnych (+1,3 mld zł). Wyłączając wpływ wahań kursów walutowych, wartość kredytów i pożyczek udzielonych klientom indywidualnym wzrosła o około 1,4 proc. W II kwartale 2017 roku Grupa mBanku udzieliła 1 mld zł kredytów hipotecznych oraz 1,9 mln zł kredytów niehipotecznych.