Zgodnie z danymi z początku 2019 roku licencje na Litwie otrzymało 110 fintechów. Dominują wśród nich instytucje pieniądza elektronicznego (50), instytucje płatnicze (47), platformy crowdfundingowe i P2P (14) i wyspecjalizowane banki (3). Przez ostatnie kilka miesięcy liczba fintechów działających u naszych sąsiadów zapewne jeszcze się zwiększyła. Więcej o litewskim rynku fintech można przeczytać w podlinkowanym tekście.

SumUp i Goopal Pay z licencjami na Litwie

Brytyjski SumUp zaoferuje na Litwie podobne usługi do tych, oferowanych na podstawie licencji wydanej w Wielkiej Brytanii. Fintech udostępnia między innymi mobilne terminale płatnicze. Z urządzeń SumUp korzystają na przykład kurierzy DHL, czy londyńscy kierowcy taksówek. Spółka będzie świadczyła usługi na Litwie jako SumUp Payments UAB.

Z kolei Goopal Pay należy do chińskiej spółki China Binary Sale Technology Limited, notowanej na giełdzie w Hong Kongu. Głównym klientem fintechu mają być chińscy mali i średni przedsiębiorcy, którzy rozpoczęli działalność na terenie Unii Europejskiej. Firma chce także zaoferować swoje usługi chińskim studentom, imigrantom i turystom.

Dlaczego Litwa cieszy się tak dużą popularnością wśród fintechów? Czas oczekiwania na licencję instytucji pieniądza elektronicznego to zaledwie 3 miesiące – w porównaniu do minimum 6 miesięcy w innych krajach Unii Europejskiej.  Z organizacji litewskiego nadzoru korzystają także polskie fintechy, które zgłaszają się do litewskiej piaskownicy regulacyjnej skupionej na technologii blockchain.

Czytelników zainteresowanych działalnością Banku Litwy w zakresie fintechu, odsyłamy do wywiadu z Mariusem Jurgilasem, członkiem zarządu litewskiego banku centralnego.