– Duża część zespołu Quantee jest właśnie aktuariuszami, którzy zauważyli, że większość tradycyjnej matematyki i procesów da się zastąpić AI. Branże związane z aktuariatem, takie jak np. sektor ubezpieczeń, rok do roku zwiększają inwestycje w wykorzystanie sztucznej inteligencji, jednak głównie do poprawy obsługi klienta. Tymczasem, szacowanie ryzyka to podstawa działalności każdego ubezpieczyciela, dlatego naturalne wydawały się inwestycje w ten obszar. Oprócz konieczności zatrudnienia interdyscyplinarnego zespołu z kompetencjami w tzw. data science i wdrożenia nowych systemów IT dużą barierą okazało się zaufanie do sztucznej inteligencji – mówi Dawid Kopczyk, CEO Quantee.

Insurtech i sztuczna inteligencja

Opracowywane przez Quantee narzędzie będzie pierwszą na świecie platformą wykorzystującą sztuczną inteligencję do optymalizacji różnych procesów w szacowaniu ryzyka. Do tej pory zajmowały się tym głównie zespoły ludzkie.

Głównym problemem związanym z brakiem zaufania do szacowania ryzyka przez sztuczną inteligencję jest brak możliwości prześledzenia jej procesu decyzyjnego, a tym samym zbadania, na jakiej podstawie wydała ona daną rekomendację i czy nie popełniła błędu. Tak wrażliwy obszar wymaga pełnej transparentności i zrozumienia wszystkich etapów podejmowania decyzji.

Rozwiązanie Quantee jest dedykowana dla branży ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. Algorytmy pozwolą m.in. na wycenę produktów ubezpieczeniowych i predykcję szkód czy analizę współczynnika rezygnowalności.