Każdy to może stwierdzenie nieco na wyrost, ponieważ na razie nie wskazano branż objętych nowymi przepisami. Mają one przede wszystkim uszczelnić system podatkowy i uderzyć w tak zwaną szarą strefę. W Polsce w wielu sektorach wciąż dominuje gotówka, a duża liczba przedsiębiorców nie akceptuje płatności elektronicznych. Nową ustawę przygotowuje Ministerstwo Rozwoju.

Czytaj także: Problemy z kupnem mieszkania? Ten startup znalazł rozwiązanie

Płatności bezgotówkowe – przedsiębiorcy muszą instalować terminale

– „Przedsiębiorca przyjmujący zapłatę w lokalu przedsiębiorstwa lub pojeździe wykorzystywanym do świadczenia usług transportu pasażerskiego, prowadzący działalność gospodarczą wskazaną w wykazie zawartym w rozporządzeniu o którym mowa w ust. 3, zapewnia możliwość dokonywania zapłaty, w tym lokalu lub pojeździe przy użyciu co najmniej jednego powszechnie akceptowanego instrumentu płatniczego w formie elektronicznej” – czytamy w artykule 59ga.

Czytaj także:Konkurs dla fintechów – nawet 5 mln zł na rozwój biznesu

Na razie nie sprecyzowano kryterium selekcji branż, które obejmą nowe wymogi. Wiadomo tylko, że wyszczególnione branże mają pojawić się w specjalnym rozporządzeniu. Nowe przepisy w tym zakresie zaczną obowiązywać po 3 miesiącach od publikacji ustawy w Dzienniku Ustaw.

W nowej ustawie zawarto też inne zmiany – takie jak modyfikacja ordynacji podatkowej, zmiany w postępowaniu egzekucyjnym w administracji oraz zmiany w ustawie o opłacie skarbowej. Link do pełnego projektu ustawy można znaleźć tutaj – Ustawa o zmianie niektórych ustaw w związku z rozwojem płatności elektronicznych.