Z zapowiedzi wynika, że będzie to ogłoszenie partnerstwa, które zrewolucjonizuje świat płatności. Byłoby zabawnie, gdyby okazało się, że jest to akcja w stylu „współpraca ze świętym Mikołajem”. Liczymy na ogłoszenie rzeczywistego projektu biznesowego, który np. pozwoliłby BLIKOWI na ekspansję zagraniczną. Możemy tylko spekulować. Dowiemy się jutro o 10-tej. W międzyczasie zapraszamy do lektury wywiadu z Dariuszem Mazurkiewiczem, który przeprowadziliśmy w zeszłym roku.

BLIK to polski standard płatności, który szturmem zdobył rynek e-commerce. System jest masowy – po trzech kwartałach 2018 roku odnotowano 57 mln transakcji przy użyciu BLIKA. Jest on też coraz bardziej powszechny – dość powiedzieć, że chyba nie ma poważnego sklepu internetowego, gdzie nie można by było zapłacić wygenerowanym kodem BLIK.

Ostatnio płatności BLIKIEM udostępniono także w Lidlu i Biedronce. Najświeższym newsem jest możliwość wpłacania środków za pomocą kodu w  bankomatach Eurocash i Planet Cash dla klientów Pekao S.A.

Jak działa BLIK?

Wystarczy wygenerować kod BLIK, wpisać go w polu na stronie internetowej w bramce do płatności lub na terminalu, a następnie potwierdzić transakcję w smartfonie. To także wygodny sposób na wypłatę środków z bankomatu bez użycia karty – proces jest analogiczny. Podchodzimy do bankomatu, wybieramy wypłatę BLIK, kwotę, wpisujemy kod , potwierdzamy transakcję na telefonie i wyciągamy środki.

Scenariuszy płatniczych jest wiele – kodem BLIK można autoryzować transakcję bliskiej osobie, która np. zapomniała portfela a stoi przy kasie i nie ma czym zapłacić. Wystarczy podać jej kod BLIK, a następnie potwierdzić zakup na telefonie. Ogólnie w obecnych czasach portfel można zostawić w domu.

Nie stwierdzono jeszcze by klienci płacący BLIKIEM denerwowali innych, którzy np. preferują Apple Pay. Jednak ostrzegamy, że jeśli stoisz w kolejce do kasy i masz zamiar zapłacić przy użyciu kodu BLIK to najlepiej wygenerować go odpowiednio wcześniej. Warto to poćwiczyć, bo w trakcie świątecznego szału zakupowego każda zmarnowana sekunda w kolejce do kasy wynikająca z nieporadności osoby płacącej może doprowadzić do niepotrzebnych napięć społecznych.

/ŁP