– W związku z informacjami o osobach, które składały elektroniczne wnioski o wpis do rejestru wyborców i nie mogły ostatecznie zagłosować, Ministerstwo Cyfryzacji informuje – powodem takiej sytuacji na pewno nie jest ani platforma ePUAP, ani źle działający elektroniczny wniosek. O powody należy zaś pytać organy poszczególnych gmin. Po złożeniu wniosku to one wydają bowiem decyzje o wpisie – czytamy na stronie resortu cyfryzacji.

Winne gminy, czy ePUAP? Prawda leży chyba po środku

Na dzisiejszym briefingu prasowym minister Marek Zagórski mówił, że nie zawiódł system ePUAP, tylko element organizacyjny w samych gminach. Jednym z powodów zamieszania miał być fakt, że nie wszystkie gminy wymagały jakichkolwiek dokumentów od wyborców, podczas składania wniosku. Z tego powodu wnioski nie mogły zostać zatwierdzone – ponieważ należało dołączyć do nich skan dowodu osobistego i deklarację. Natomiast system ePUAP nie przypominał o konieczność załączania plików.

Osoby, które mieszkają w innej gminie niż ta, w której są zameldowane mogą uzyskać wpis do rejestru wyborców w miejscu swojego zamieszkania. Wniosek o taki wpis mogą złożyć osobiście, udając się do danego urzędu gminy, ale mogą to zrobić również drogą elektroniczną. Przed wyborami samorządowymi z możliwości takiej skorzystało ponad 46 tys. obywateli.

O głosowaniu przez Internet możemy chyba zapomnieć

Ministerstwo Cyfryzacji wyjaśnia, że na ogólną liczbę 46 362 elektronicznych wniosków o wpis do rejestru wyborców, 3 157 zostało złożonych byt późno, bez uwzględnienia trzydniowego terminu, jaki ma organ gminy na wydanie decyzji.  Decyzję o wpisie podejmują bowiem organy danej gminy, a nie resort cyfryzacji.

Należy przy tym zwrócić uwagę, że decyzję o ewentualnej odmowie gmina powinna niezwłocznie doręczyć wnioskodawcy wraz uzasadnieniem. Informacja na ten temat znajduje się w opisie elektronicznego wniosku o wpis do rejestru wyborców.

Podsumowując – zdaniem Ministerstwa Cyfryzacji zawiniły gminy, które najpierw przyjmowały wnioski bez odpowiednich załączników, a potem nie informowały niedoszłego wyborcy o odmowie. Ale czy ePUAP nie powinien po prostu blokować wniosków, które były przesyłane bez załączników? Niestety, ale taka wpadka nie zostanie szybko zapomniana. Głosowanie przez Internet? O tym raczej możemy zapomnieć.