Jednakże Trump wycofał się z części planów – na przykład deportacji wszystkich wyznawców Allaha. Wydaje się, że rejestr muzułmanów zamieszkujących Stany Zjednoczone również jest zagrożony.

Czytaj także: PayKey – dzięki nim zapłacisz nawet przez Messengera!

Spotkanie na szczycie

Trump chce wysłuchać głosu ludzi z sektora prywatnego, gdyż w dużej mierze na nim opiera się amerykańska gospodarka. Już w środę w Nowym Jorku z prezydentem spotkali się między innymi Tim Cook – CEO Apple, Satya Nadella – CEO Microsoft, Jeff Bezos – założyciel Amazona oraz przedstawiciele Google i Facebooka.

Po zaskakującym wyniku wyborów przedsiębiorcom nie pozostało nic innego, jak znaleźć nić porozumienia z nowym prezydentem. Istnieje szansa, że powołanie rady nie jest tylko chwytem marketingowym, mającym na celu poprawę opinii o nowych władzach.

Pełny skład rady:

  • Stephen Schwarzman (prezes rady), prezes i założyciel Blackstone
  • Elon Musk, CEO Tesli i SpaceX,
  • Travis Kalanick, CEO Ubera,
  • Indra Nooyi, CEO Pepsi,
  • Paul Atkins, CEO Patomak Global Partners
  • Mary Barra, CEO General Motors
  • Toby Cosgrove, CEO Cleveland Clinic
  • Jamie Dimon, CEO JPMorgan Chase & Co.
  • Larry Fink, CEO BlackRock
  • Bob Iger, prezes The Walt Disney Company
  • Rich Lesser, CEO Boston Consulting Group
  • Doug McMillon, prezes Wal-Mart Stores Inc.
  • Jim McNerney, CEO Boeinga
  • Adebayo „Bayo” Ogunlesi, członek zarządu i partner zarządzający, Global Infrastructure Partners
  • Ginni Rometty, prezeska IBM
  • Kevin Warsh, były członek zarządu Fed
  • Mark Weinberger, prezes EY
  • Jack Welch, były CEO General Electric
  • Daniel Yergin, zdobywca Nagrody Pulitzera, wiceprezes IHS Markit

Czytaj także: E-commerce – podsumowanie i prognozy

Nie ma chętnych…

Wygląda jednak, ze na spotkaniu nie osiągnięto porozumienia w kwestii rejestru muzułmanów mieszkających w USA. Poza Microsoftem i IBM Trumpowi odmówili również przedsiębiorcy z Doliny Krzemowej.

Stworzyli nawet pewnego rodzaju „przysięgę” neveragain.tech. Wśród sygnatariuszy znaleźli się przedstawiciele Apple, Facebooka, Amazona i Google.

– Przedstawiliśmy jasno swoje poglądy. Jesteśmy przeciwni dyskryminacji i nie podejmiemy żadnych działań wspierających stworzenie rejestru amerykańskich muzułmanów – powiedział CEO Misrosoft, Satya Nadella, dzień po spotkaniu z Donaldem Trumpem.

– IBM nie będzie pracowało nad tym projektem – brzmiało lakoniczne oświadczenie IBM.

Wtórowali mu szefowie Apple, Google, Ubera i Facebooka:

– Nasze firmy od początku swojego istnienia sprzeciwiają się dyskryminacji ze względu na rasę, płeć, orientację seksualną czy religię. Nie zmienimy swojego stanowiska – brzmi oficjalne oświadczenie powyższych firm.

Korporacje technologiczne są kolejnymi, które odmówiły współpracy Donaldowi Trumpowi. Wcześniej nad rejestrem amerykańskich muzułmanów nie chciały pracować setki indywidualnych programistów.