W przepisach opublikowanych w Dzienniku Urzędowym Turecki Bank Centralny stwierdził, że kryptowaluty i inne tego rodzaju aktywa cyfrowe nie mogą być wykorzystywane, bezpośrednio lub pośrednio, do płacenia za towary i usługi w Turcji. Nowa ustawa wchodzi w życie 30 kwietnia – donosi Reuters.

Zakaz uderza w rynek kryptowalut

Turecki rynek kryptowalut nabrał tempa w ostatnich miesiącach, gdy inwestorzy kupując bitcoiny starali się zabezpieczyć przed inflacją, która w zeszłym miesiącu osiągnęła 16%. W tym tygodniu Royal Motors, który dystrybuuje samochody Rolls-Royce i Lotus w Turcji, jako pierwsza firma w kraju zaczęła akceptować płatności w kryptowalutach.

W oświadczeniu bank centralny tłumaczył decyzję tym, że aktywa krypto nie podlegały żadnym mechanizmom regulacji i nadzoru ani centralnym organom regulacyjnym. Zwolennicy kryptowalut twierdzą jednak, że takie zakazy są trudne do wyegzekwowania, a rynki w przeszłości lekceważyły ​​takie posunięcia.

Wolumen handlu kryptowalutami w Turcji osiągnął poziom 27 miliardów USD od początku lutego do 24 marca. Obroty wzrosły szczególnie w kilka dni po tym, jak prezydent Erdogan zdymisjonował prezesa banku centralnego, co spowodowało spadek kursu liry aż o 15%.

Podobną politykę stosowały już Chiny i Indie. Indie proponują zakaz stosowania kryptowalut i grzywny dla podmiotów handlujących lub posiadających aktywa. Chiny zakazały takiego handlu w 2017 roku.

Obecnie bitcoin jest wart około 60 tysięcy USD.