Opracowanie systemów monitorujących nie opiera się tylko na potencjalnych wyłudzeniach kredytowych. Algorytmy muszą sprawnie kontrolować schematy odpowiadające za działania zorganizowanych grup przestępczych, manipulowania danymi czy w końcu możliwe kradzieże tożsamości.

Provema, spółka z Katowic znana z szerokiego zastosowania algorytmów sztucznej inteligencji w swoich procesach twierdzi, że opracowane przez nią archetypy minimalizują ryzyko defraudacji do zaledwie 18%. W porównaniu z firmami trudniącymi się podobnym sposobem finansowania to imponujący wynik.

Co oferuje polski fintech Provema?

Grzegorz Szulik, Prezes zarządu Provemy

Grzegorz Szulik, Prezes zarządu Provemy.

Fintech wyjaśnia, że weryfikacja rozpoczyna się już na etapie składania wniosku. Kolejność wprowadzania danych do formularza i sekwencja zachowań pozwalają ocenić prawdopodobieństwo ich poprawności. Udostępniając platformę obsługiwaną w 100% on-line bezpieczeństwo musi zostać zachowane na najwyższym poziomie.

Korzystając z obsługi affiliacyjnej forma jest podobna. System zaczytywania dokumentów kontroluje poprawność danych, bilansuje złożone podpisy oraz zgodność personali z przedstawionym dokumentem. Wprowadzone algorytmy znacznie ograniczają możliwość manipulowania informacjami przez pracowników i dokonywania ewentualnych malwersacji.

Zasadniczym czynnikiem jest obrót informacjami w czasie rzeczywistym. Natychmiastowa reakcja zaimplementowanych sekwencji pozwala przeciwdziałać podejrzanym  przedsięwzięciom. W zależności od wyróżnionej reakcji system inicjuje odpowiednią procedurę.

Następnym działaniem jest rozpoznawanie podejmowanych czynności. Modele są tak skorelowane aby dopasowywać niepokojące symptomy i przekazywać w ramach alertów do weryfikacji. Zintegrowane systemy weryfikują zachowanie jako jednorazowy incydent lub poddają głębszej analizie rozszerzając algorytmy o dodatkowe czynniki opiniujące.  Określenie pewnych zmienności.

Nie bez znaczenia jest również geolokalizacja w analizie statystycznej. Mimo, że spółka nie podaje know-how użytych w algorytmach można zakładać, że do kryterium oceny również są brane pod uwagę analizy zachowania. Algorytmy mogą dowolnie eliminować niepożądane czynniki.

Przeanalizowanie udzielonych finansowań według twierdzeń Provemy (która niedawno otrzymała licencję małej instytucji płatnicznej od KNF) pozwoliło na wyodrębnienie 56 cech na podstawie których system klasyfikuje prawdopodobieństwo nie wywiązania się z zobowiązań lub możliwych wyłudzeń. Mimo wykorzystanych systemów BigData konfigurację oparte są na samouczącym się, inteligentnym archetypie. Implementacja tych rozwiązań w systemy operacyjne i produktowe dają efekty zdecydowanie lepsze od pierwotnie zamierzonych.

– Wprowadzone modele nie zostały opracowane tylko dla ochrony kapitału firmy. Oczywiście nie jest to bez znaczenia jednakże bezpieczeństwo sieci teleinformatycznej jest dla nas szalenie istotne. Nie ograniczam się tu do przetwarzania informacji o naszych klientach oraz kontrahentach ale o całości interakcji sieci Provemy. Realizacja ustawowych obowiązków to minimum. Naszym zadaniem jest dawanie maksimum aby obecni i przyszli klienci nie mieli obaw co przetwarzania niezbędnych informacji o ich personaliach. Cyberbezpieczeństwo nabiera innego, nowego brzmienia kiedy spółka dba o dobro również osób, które potencjalnie nie mają świadomości o tym, że mogą zostać przyszłymi klientami spółki. Realne zminimalizowanie ryzyka oszustw finansowych pozwalają na twierdzenie, że Provema przeniosła się na poziom ultranowoczesności stosowania sztucznej inteligencji w swoich schematach. Rezultaty bronią się same – skomentował Grzegorz Szulik, Prezes zarządu Provemy.

Partnerem publikacji jest Provema.