Pierwsze porozumienie zostało osiągnięte już w maju bieżącego roku. Do 2020 roku Unia ma zapewnić bezpieczne i szybkie WiFi w co najmniej 6 tysiącach gmin w państwach członkowskich UE. Pełny dokument Rady Unii Europejskiej dostępny jest tutaj – WiFi4EU, darmowe hotspoty w Unii Europejskiej.
Czytaj także: Polski fintech zgarnia 10 mln zł
WiFi4EU – darmowe hotspoty w miejscach publicznych
– Projekt WiFi4EU sprawi, że szybki i bezpieczny Internet stanie się dostępny dla jeszcze większej rzeszy mieszkańców Unii Europejskiej. Dzięki temu gminy, biblioteki i inne urzędy publiczne będą mogły rozwijać swoje cyfrowe usługi. Możliwe, że napędzi to dalszą spiralę inwestycji – komentuje Urve Palo, minister ds. informatyzacji Estonii, która przewodzi Radzie Unii Europejskiej od lipca 2017 roku.
Zgodnie z nowymi przepisami gminy, szpitale, biblioteki i inne miejsca użyteczności publicznej będą mogły aplikować o dofinansowanie na instalacje hotspotów WiFi. Co ważne – w takim miejscu nie może istnieć żadne inne źródło Internetu – czy to publiczne, czy prywatne. Aplikujący musi się również zobowiązać, że hotspot finansowany z unijnej kasy będzie działał przez co najmniej 3 lata.
Czytaj także: Nareszcie! Kradzież dowodu można zgłosić przez Internet
Na ten cel Unia może przeznaczyć nawet 120 mln euro do 2019 roku. Zgodnie z informacjami zawartymi w dokumencie Rady Unii Europejskiej darmowe WiFi ma być przydzielane w ten sposób, aby zachować geograficzny balans w dostępie do publicznego Internetu. Oznacza to mniej więcej tyle, że WiFi4EU nie może pojawić się na przykład w 5 tysiącach gmin w zachodniej Europie, pozostawiając resztę Starego Kontynentu z zaledwie małym procentem przydzielonych hotspotów.
Więcej szczegółowych kryteriów przyznawania funduszy ma pojawić się w najbliższym czasie. Na razie nie wiadomo jak ma wyglądać proces logowania, w celu skorzystania z usługi. Za wdrażanie standardu WiFi4EU będzie odpowiadała Komisja Europejska.
Kiedy rozpocznie się wdrażanie projektu? Pod koniec bieżącego i na początku 2018 roku. Niektórzy obserwatorzy mają jednak wątpliwości co do słuszności kierunku rozwoju Internetu na terenie Unii Europejskiej. Jeżeli kiedykolwiek korzystaliście z miejskiego hotspota, to pewnie wiecie, że prędkość Internetu pozostawia wiele do życzenia.
Wiele z takich hotspotów nie radzi sobie, gdy podłączone jest do nich ponad 100 urządzeń. Poza tym eksperci zwracają uwagę, że rozwijanie sieci WiFi jest o tyle problematyczne, że przy ich zbyt dużym zagęszczeniu mogą pojawić się zakłócenia. Kolejnym problemem jest bezpieczeństwo – niemal każdy wie, że korzystając z publicznych hotspotów lepiej nie logować się na przykład do bankowości internetowej. Otwartą sieć bardzo łatwo zhakować. Może lepszym sposobem byłyby wymogi dla telekomów, które skutkowałyby niższymi cenami Internetu mobilnego, na przykład sieci 4G?