System elektronicznych opłat za przejazdy autostradami jest rozwiązaniem, na które z uwagą spoglądają wszyscy fani FinTechu. Dzięki specjalnemu urządzeniu można przejechać przez bramki dużo szybciej. Nabyć je możemy bez wychodzenia z domu. Obecnie promocyjna cena urządzenia to 25 zł (cena regularna to 135 zł). Trzeba je jednak doładować za minimum 20 zł, plus ewentualnie zapłacić za dostawę, jeżeli zamawiane jest przez Internet (cena 15 zł).

Oferta skierowana jest do pojazdów o wadze mniejszej lub równej 3,5 tony. System ViaAuto został opracowany przez firmę Kapsh Telematic Services.

Jak to działa?

viaAuto jest pokładowym urządzeniem systemu viaTOLL, działającego od 2011 roku. Wygląda ono następująco:

Źródło: sklepviatool.pl

Źródło: sklepviatoll.pl

Należy je nakleić na przedniej szybie, za lusterkiem, bliżej miejsca kierowcy. Urządzenie można zakupić online, lub w punkcie obsługi klienta. W zestawie dodatkowo znajdują się: uchwyt do mocowania z taśmą samoprzylepną, ściereczka do oczyszczania szyby w miejscu instalacji oraz instrukcja obsługi i montażu.  System umożliwia dwie formy zapłaty, prepaidową oraz postapaidową. Konto doładować można za pomocą aplikacji mobilnej, online lub w punkcie obsługi klienta. Bycie użytkownikiem viaAuto nie pozbawia możliwości opłat manualnych.

Na autostradach znajdują się specjalne pasy, oznaczone pomarańczowym kolorem, które przeznaczone są dla kierowców korzystających z viaAuto. Dzięki nim nie muszą oni stać w kolejkach zbierających się podczas pobierania standardowej opłaty. Tak wygląda pas dla kierowców, którzy korzystają z tego rozwiązania:

Źródło: viatoll.pl

Źródło: viatoll.pl

System nie do końca dopracowany

W rzeczywistości wygląda to nieco gorzej. Kierowcy narzekają na słabe oznakowanie pasów i zajmowanie ich przez ludzi nie korzystających z systemu viaAuto. Dodatkowo zdarzają się sytuacje, jak ta przedstawiona na filmie:

Nagrywający film użytkownik viaAuto podjeżdża do bramek na specjalnym pasie. Przed nim stoi kierowca, który pomylił pasy (lub znalazł się na nim specjalnie w celu uniknięcia kolejki). Urządzenie zamontowane w samochodzie autora filmiku otwiera  bramkę dla stojącego przed nim auta. Kierowca Hondy uczciwie płaci za przejazd, lecz środki z konta autora zostały pobrane. Następnie pani obsługująca bramkę musi ręcznie otworzyć szlaban dla kierowcy korzystającego z viaAuto. Zarzutem wobec systemu jest również mała liczba autostrad korzystających z viaTOOL: Autostrady A2 Konin-Stryków i A4 Bielany Wrocławskie -Sośnica.

Wczoraj pisaliśmy o automatyzacji ludzkiego życia i tym, jak będzie ono wyglądało gdy zastąpią nas roboty. Pracownicy autostradowych bramek mogą być jednymi z pierwszych, którzy zostaną zastąpieni przez maszyny. Może nie w całości, ale za kilka lat ich funkcje na pewno zostaną mocno ograniczone.

Mimo pewnych mankamentów cały system wypada ocenić korzystnie. Wymaga kilku usprawnień, ale na pewno się ich doczeka. Plusem jest możliwość kupienia urządzenia bez wychodzenia z domu i w promocyjnej cenie. Jest optymalnym rozwiązaniem dla kierowców często korzystających z autostrad.

/RT