Przy pomocy BNPL konsumenci płacą za różnego rodzaju zakupy. Ponad połowa młodych osób korzysta z usług „kup teraz, zapłać później” przy zakupach związanych z modą (57%) i sprzętem RTV AGD (47%). Co czwarta osoba używa tej metody płacąc za produkty zdrowotne i kosmetyczne (27%). 23% płaci w ten sposób za rozrywkę, a 21% za artykuły gospodarstwa domowego. Niektóre osoby używają jej nawet do zakupów żywnościowych, czy opłacają w ten sposób podróże – podaje serwis thisismoney.co.uk.

– W Polsce usługi płatności odroczonych największym zainteresowanie cieszą się w branżach, w których aktywni są millenialsi oraz pokolenie Z. Są to branże modowa, obuwnicza, sportowa. Powoli zwiększa się też popularność tego rozwiązania w takich kategoriach jak biżuteria czy artykuły dziecięce. Jest to licząca się grupa konsumentów, która ma coraz większą siłę nabywczą. Dlatego każdy sklep detaliczny – stacjonarny czy internetowy – powinien na tym etapie rozważyć wdrożenie takich płatności. Pozwoli to na pozyskanie nowych grup klientów, ale też zwiększenie konwersji czy wartości koszyka zakupowego – komentuje Marek Biernacki, szef fintechu Mokka w Polsce.

Klienci oczekują dostępu do BNPL w kanale online i offline

Konsumentom coraz częściej zależy na identycznych możliwościach dokonywania zakupów, bez względu na kanał realizacji transakcji. Dlatego w każdym kanale sprzedażowym online i offline ważne są spójność oferty, budowanie jak najlepszego doświadczenia zakupowego klienta oraz zaufania do sklepu, ale także udostępnianie tych samych metod płatności.

– Wiemy, że konsumenci doceniają podejście omnichannelowe, które zapewniamy w odniesieniu do płatności odroczonych. Klienci, zarówno w kanale stacjonarnym, jak i online, chcą korzystać z możliwe jak najszerszej gamy wygodnych metod płatności, które pozwalają na szybkie dokonanie zakupu i natychmiastowe korzystanie z produktu – dodaje Marek Biernacki, szef Mokka w Polsce.

Odroczone płatności podbijają polski rynek

Usługi BNPL zyskują na popularności w Polsce i za granicą. Stacjonarnie tą metodą płaci już 5% Polaków, a online – 7%, przy czym w grupie wiekowej 20-29 jest to już 13%. Równocześnie niemal 60% Polaków zna już tego typu formę rozliczeń, a 30% deklaruje, że chciałoby z niej korzystać – wynika z badań ARC Rynek i Opinia. Zarówno w sklepach online, jak i stacjonarnych z BNPL regularnie płaci już co 10 Polak.

Nic więc dziwnego, że przybywa sklepów, które umożliwiają swoim klientom skorzystanie z usług tego typu. Pod koniec 2021 roku płatności odroczone Mokka zostały udostępnione w ponad 180 salonach sieci YES oraz Verona. Z kolei od początku lutego klienci kupujący w sklepach internetowych euro.com.pl oraz oleole.pl mogą korzystać z opcji BNPL od PayPo.

W ubiegłym roku na polski rynek wszedł wiodący dostawca usługi odroczonych płatności. Mowa o szwedzkim fintechu Klarna, który niedawno zapowiedział uruchomienie klubu bonusów w Polsce. To popularny program lojalnościowy, którego użytkownicy są nagradzani za terminowe płatności.