European Startups to wspólna inicjatywa Dealroom i Sifted – przedsięwzięcie realizowane jest przy wsparciu Komisji Europejskiej. Celem platformy jest zapewnienie równego dostępu do danych oraz wspieranie decyzji podejmowanych na ich podstawie.

To nie jest zły wynik, porównywalny do fińskiego. W regionie Europy Środkowo-Wschodniej wypadamy najlepiej, chociaż nie ma chyba żadnych wątpliwości, że mamy potencjał na znacznie lepszą pozycję. W całej UE działa 127 tys. startupów, które łącznie generują 1,8 mln miejsc pracy. Łączna kwota inwestycji w 2019 roku w europejskie startupy wyniosła 37 mld euro.

Ponad pół miliarda euro inwestycji

Ponadto łączna kwota inwestycji w 2019 roku w startupy z Polski wyniosła 525 mln euro. To o ponad 100 mln euro więcej niż w 2018 roku. W poprzednim roku odbyło się łącznie 331 rund inwestycyjnych – to trzykrotnie więcej niż w 2018 roku. Jak na razie, w 2020 roku fundusze VC zainwestowały w polskie startupy 297 mln euro.

Polska scena startupowa jest relatywnie mała. W Niemczech działa 17 tys. startupów, które tworzą 216 tys. miejsc pracy. Łączna kwota inwestycji w niemieckie startupy przez fundusze VC w 2019 roku wyniosła 8 mld euro. Co ciekawe, we Francji działa 18 tys. startupów, które generują łącznie 366 tys. miejsc pracy – znacznie więcej niż w Niemczech, pomimo tego, że kwota inwestycji w 2019 roku wyniosła ok. 6 mld euro.

Najlepiej wypada rynek brytyjski – co chyba jest zrozumiałe. W Wielkiej Brytanii działa 32 tys. startupów, które generują 600 tys. miejsc pracy. Łączna kwota inwestycji w brytyjskie startupy w 2019 roku wyniosła… 15 mld euro.

Startupy – zaktualizujcie się w bazie!

Platforma European Startups to przydatne narzędzie analityczne. Jednak nie jest wolna od błędów – wiele danych dotyczących polskich startupów jest wybrakowanych. Jeśli zatem moglibyśmy coś zasugerować naszym czytelnikom, którzy są startupowcami – to zaktualizujcie swoje dane.