Wish to platforma e-commerce, na której można kupić w zasadzie wszystko co Chiny są wstanie wyprodukować. Ale wbrew pozorom to nie jest taka zwykła Alibaba, bo Wish to taka trochę cyfrowa lista życzeń.

Specjalny algorytm bada oczekiwania użytkownika (trzeba być zalogowanym by wejść na stronę) i w dużym skrócie, podstawia mu pod nos to co ten chciałby kupić. Jak przekonują twórcy, użytkownicy i inwestorzy – mechanizm działa doskonale.

160 mln użytkowników w 70 krajach świata

Peter Szulczewski, CEO WIsh, źródło: LinkedIn

Peter Szulczewski, CEO WIsh, źródło: LinkedIn

Wish założone zostało przez Piotra Szulczewskiego (CEO) i Dannego Zhanga. Działalność rozpoczęli za oceanem, ale narodowa duma nie pozwala nam na nic innego jak stwierdzić, że to „polski jednorożec” a „Polak potrafi”. I to sporo. 1000 pracowników i 160 mln użytkowników w 70 krajach świata.

Szulczewski wcześniej pracował dla Google’a. Dzisiaj w zasadzie jest miliarderem. Niedawno Amazon proponował za Wish’a 10 mld dolarów, ale Panowie odrzucili ofertę:) Jak przekonują twórcy Wish, początki nie były proste, ale wiedzieli co robią. Najtrudniej było przekonać sprzedawców, że warto korzystać z ich platformy. W końcu ich pierwszym wyborem (i wciąż jest) Alibaba, Amazon tudzież e-Bay. Ale nawet one czują już oddech Wish na plecach, bo coraz więcej sprzedawców to właśnie „życzenie” zaczyna traktować jako pierwszy wybór.

Tani projektor za 121 zł, power banki i inne bibeloty. Tak się robi firmę za 3,5 mld dolarów

Wycena spółki przekraczająca 3,5 mld dolarów i 1 mld dolarów funduszy chyba o czymś świadczą. I nie, nie jest to bańka. Wish pobiera 15% prowizji od każdej z 6 mln transakcji dokonywanych tu każdego dnia.

"Projektor" z Wish

„Projektor” z Wish

Co można kupić na tym cyfrowym targu? Zegarki, ciuchy, tanią elektronikę i inne dodatki. Wydawać by się mogło, że niepotrzebne bibeloty. Cechą rozpoznawczą Wish są obniżki. W teorii można kupić tu projektor full hd za 121 zł (cena po 90% obniżce). W praktyce nie jest to sprzęt najlepszej jakości, ale nikogo nie powinno dziwić, że nawet na takie produkty jest olbrzymi popyt.

Gratulujemy