Ustawa o zakazie handlu weszła w życie w marcu 2018 r. Jej intencją było odciążenie pracowników handlu, zagwarantowanie im więcej dni wolnych, które mogliby spędzić z rodziną. Projekt od początku wywoływał sporo kontrowersji, spotkał się też z dużą krytyką, również ekonomiczną. Mija rok od wprowadzenia nowych przepisów, pojawiają się już pierwsze analizy wpływu regulacji na gospodarkę. Z sygnałów medialnych wynika także, że istnieje duże prawdopodobieństwo złagodzenia przepisów, gdyż w pewnych obszarach przynosi on skutki odwrotne do zamierzonych.

  • Z badania Planet Plus, które dokonało analizy na podstawie 502 tys. transakcji dokonanych w Internecie wynika, że:
  • liczba transakcji w e-commerce w niedziele niehandlowe jest o 14% wyższa względem niedziel handlowych.
  • Wartość transakcji dokonanych przez Polaków we wszystkie niedziele (handlowe i niehandlowe) stanowi 12% łącznej kwoty wydatków w sklepach internetowych.
  • Całkowity wzrost sprzedaży w internecie w niedziele, w stosunku do analogicznego okresu z roku poprzedniego jest wyższy o 122%.
  • Polacy chętniej niż w niedzielę kupują w poniedziałek. W tym dniu dokonano 18,4% transakcji. Najczęściej zakupy realizowane są od godziny 9:00 do 11:00.

Zdaniem Jana Sikora z Planet Plus wynika, że zakaz handlu w niedzielę nie miał wielkiego wpływu na e-commerce. – Liczba transakcji w niedziele wolne od handlu stanowiła średnio zaledwie 57% e-zakupów dokonywanych we wszystkie niedziele, w badanym okresie czasu – czytamy w komunikacie. Założyciel Planet Plus dodaje, że największe zainteresowanie niedzielnymi zakupami w sieci można było zaobserwować w III kw. 2018 roku, co wiąże się raczej z akacjami zakupowymi z okazji Black Friday oraz okresem przedświątecznym.

Czy 14% wzrost to dużo czy mało?

To zależy to od skali. Sprzedaż w polskim e-commerce szacowana jest od 40 mld do 50 mld zł. W same niedziele w e-sklepach wydajemy zatem od 4 mld zł do 6 mld zł rocznie. Innymi słowy, te  „kilkanaście procent wzrostu” przekłada się na „kilkaset milionów złotych”.

Ale trzeba też pamiętać, że zakaz handlu w niedzielę to nie jedyny czynnik wzrostu sprzedaży – nowe metody płatności (odroczone płatności), tańsze i szybsze przesyłki (np. Allegro Smart), wzrost zamożności Polaków. Mają one różne stopnie korelacji, tworzą też synergie – to wszystko sprawia, że proste stwierdzenie, że „zakaz handlu miał wpływ na wzrost sprzedaży w niedziele niehandlowe w e-commerce” jest prawdziwe, ale nie daje pełnego obrazu rzeczywistości.

W Polsce działa ok. 31 tys. sklepów internetowych

Z innego badania wykonanego przez Shoper oraz operatora płatności online Blue Media wynika, że branża e-commerce rośnie w tempie 20% rocznie. Badanie potwierdza, że faktycznie poniedziałek jest najlepszym dniem dla sklepów internetowych. Dołek sprzedaży odnotowywany jest w sobotę. Jeśli chodzi o niedziele to faktycznie analizy wskazują na wzrost sprzedaży tego dnia względem okresu sprzed zakazu handlu. W niedziele wartość transakcji jest niższa, ale to właśnie tego dnia jest ich najwięcej w porównaniu do innych dni tygodnia. Wg Bisnode, którego analizę przytacza Rzeczpospolita w Polsce działa ok. 31 tys. sklepów online – tylko w 2018 roku przybyło ich ok. 2 tys., co prawdopodobnie jest właśnie efektem wprowadzenia zakazu handlu.

Otwartym pozostaje pytanie, czy przypadkiem Polacy w niedzielę nie spędzają więcej czasu przeglądając oferty w sklepach online, a transakcje finalizują dopiero jak już się z tym prześpią, czyli w poniedziałek rano.