Na blogu Curve czytamy, że fintech wprowadza zróżnicowany kod Merchant Category Code (MCC) przez co wydawcy karty będą wiedzieli dokładnie jakiego rodzaju transakcję właśnie przeprowadził klient. Wcześniej Curve wysyłało jednakowy kod MCC po każdej operacji, przez co bank nie wiedział, czy właśnie dokonaliśmy zakupu w sklepie, czy może kupiliśmy bilet w aplikacji. Dzięki temu można było wypłacić pieniądze w bankomacie, obciążając kartę kredytową – nie ponosząc dodatkowych kosztów. Teraz ma się to zmienić. Pierwszy do tej informacji dotarł serwis Cashless.

Curve wprowadza zróżnicowany kod MCC. Wypłaty z kart kredytowych będą droższe

Przypomnijmy, że Curve to aplikacja mobilna wraz z kartą płatniczą, która pozwala połączyć wszystkie dotychczas używane karty w jeden plastik – ten od Curve. Wystarczy podpiąć karty do aplikacji, a podczas płatności kartą Curve, wybrać z poziomu apki jaki plastik chcemy obciążyć. Brytyjski fintech umożliwia podpięcie kart debetowych, kredytowych i prepaid. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby do portfela Curve podpiąć kartę Revoluta. Warto też wspomnieć o funkcji „Go Back in Time”, dzięki której można przenieść płatność na inną kartę, nawet do 14 dni po transakcji.

Jednym z głównych atutów Curve były właśnie darmowe wypłaty z bankomatów, przy użyciu karty kredytowej. Na blogu firmy zapanowały grobowe nastroje, a klienci skarżą się, że aplikacja straciła bardzo ważną zaletę. Fintech broni się, że zróżnicowany kod MCC ma też swoje plusy – dzięki temu klienci będą mogli na przykład otrzymywać punkty lojalnościowe za dokonane transakcje.

Tak jak wspomniałem na początku, przez jednakowy kod MCC wydawca nie mógł rozpoznać jakiej płatności właśnie dokonaliśmy, przez co nie przyznawał nam na przykład punktów lojalnościowych, które otrzymalibyśmy płacąc daną kartą, bez pośrednika w postaci plastiku Curve. Wypada więc postawić w tym miejscu pytanie – na czym bardziej zależy klientom? Curve zaryzykowało, ale ich decyzja się broni. Dzięki zróżnicowanemu kodowi MCC fintech chce także zwiększyć sieć akceptacji swojego plastiku i zmniejszenia liczby odmów przy płatnościach.

Curve wprowadza darmowe płatności za granicą

To tyle jeżeli chodzi o częściowo złe informacje. Teraz czas na pozytywnego newsa – Curve wprowadza darmowe płatności swoimi kartami za granicą. Do tej pory płacąc przy użyciu karty Curve poza granicami swojego kraju, trzeba było zapłacić 1-2% prowizji. Teraz to się zmieni – ale tylko jeżeli w obcym państwie wydamy mniej niż równowartość 500 funtów w miesiącu (dla posiadaczy karty Curve Blue).

Dlaczego akurat 500 GBP? CEO Curve zdradził, że zgodnie z wewnętrznymi danymi firmy, 80% użytkowników aplikacji wydaje mniej niż wskazane 500 funtów w miesiącu (za granicą). Dodatkowo bez prowizji będzie można wypłacić z bankomatu równowartość 200 GBP w miesiącu. To bardzo ważne nowości z punktu widzenia biznesowego, bo tej pory Curve wyraźnie przegrywało na tym polu z Revolutem, czy Monzo.