Zgodnie z informacjami wielu zagranicznych serwisów zarząd Ubera zdecydował o wyborze Khosrowshahiego, ale sama firma na razie nie wydała oficjalnego komunikatu w tej sprawie.

Czytaj także: Jak radzi sobie banknot 500 zł?

Kim jest nowy prezes Ubera?

Khosrowshahi to amerykański biznesmen irańskiego pochodzenia, który od 12 lat stoi na czele firmy Expedia. Podczas jego rządów spółka przekształciła się w największą agencję turystyczną w USA. Do Expedii należy wiele stron, na których można wynająć apartament albo samochód.

Dara Khosrowshahi z wykształcenia jest inżynierem elektrykiem, ale w swojej karierze pracował również w branży finansowej. Wakat na stanowisku CEO firmy z San Francisco trwa od czerwca, kiedy to pozbyto się Travisa Kalanicka. Oficjalnie to sam Kalanick złożył rezygnację, jednak nieoficjalnie wiadomo, że zarząd firmy wymógł na nim tą decyzję.

Bez wątpienia sprzeciw akcjonariuszy Ubera związany był z ostatnimi problemami firmy. W niedługim czasie spółkę opuściło 20 pracowników, a wszystko za sprawą oskarżeń o molestowanie seksualne i dyskryminację. Inicjatorem listu do Kalanicka miał być główny akcjonariusz Ubera – czyli Benchamark. List zatytułowany był „Moving Uber Forward”. Po odejściu Travisa Kalanicka w firmie brakuje CEO, CFO, COO i CMO.

Akcja #DeleteUber, oskarżenia o molestowanie seksualne, protesty taksówkarzy i zarzuty o działanie w szarej strefie – to główne problemy Ubera. W związku z tym spółka ma kłopoty w wielu krajach, a we Włoszech została nawet zbanowana (po odwołaniu zawieszono decyzję sądu). Pomimo tego firma wyceniana jest obecnie na prawie 70 mld USD, a w pierwszym kwartale bieżącego roku zanotowała kolejne zyski. Inwestorzy Ubera zaczęli się jednak obawiać, że wskazane problemy zaczną w końcu brać górę i postanowili działać zanim będzie za późno.

Jakiś czas temu pojawiły się nawet plotki, że Kalanick może wrócić na stanowisko szefa Ubera, ale okazało się, że firma wybrała inną drogę. Uberowi potrzebny jest teraz dobry lider, który wyprowadzi firmę na spokojne wody, po ostatnich zawirowaniach. Wydaje się, że Khosrowshahi jest dobrym kandydatem, ale na razie nie wiadomo czy przyjmie nominację od zarządu.