W trakcie dzisiejszej konferencji prasowej przedstawiciele spółki opowiedzieli o planach rozwoju w Polsce. W wydarzeniu udział wzięli między innymi Pieter van der Does (zdjęcie powyżej), współzałożyciel i CEO oraz Jakub Czerwiński, VP Sales w Adyen.

Adyen rozpoczyna ekspansję na polskim rynku

Adyen niedawno otworzył biuro w Polsce. Firma posiada oddziały w ponad 20 krajach świata. Ale czym jest Adyen? Polakom ta nazwa nie powie zbyt wiele. Przynajmniej na razie. Otóż Adyen to wielofunkcyjna platforma do realizacji płatności, która – jak czytamy już na polskiej wersji strony internetowej tego fintechu – jest omnichannelowa. Adyen wspiera transakcje online, mobile i przez terminale płatnicze w ramach jednego globalnego systemu.

Co to oznacza? Jeśli masz sklep internetowy w Polsce, a chcesz robić sprzedaż w Holandii lub w Australii – to najpierw trzeba poznać m.in. zwyczaje płatnicze w tych rejonach. Jak powszechnie wiadomo, metoda płatności ma wpływ na transakcyjność i jeżeli sklep nie oferuje np. BLIKA w Polsce, to klient do niego przyzwyczajony, w irytacji i niechęci do innych dostępnych metod, może zwyczajnie porzucić koszyk. Dlatego dla ułatwienia sklepy mogą korzystać z platform integrujących różne metody – i taką właśnie jest Adyen.

Wśród firm, które już korzystają z usług fintechu jest m.in. e-obuwie, OLX czy Flixbus. Adyen udostępnia także wspomnianego już BLIKA.

Adyen uznawany jest za najcenniejszą europejską spółkę. Firma notowana jest na giełdzie w Amsterdamie, a jej wycena rynkowa szacowana jest już na 36 mld EUR. Obecnie za 1 akcje Adyen trzeba zapłacić 1,3 tys. EUR – w ostatnich trzech miesiącach kurs akcji tego fintechu zwiększył się o prawie 100%.