Samochód FSE M miał premierę w październiku bieżącego roku. Auto jest wyposażone w napęd elektryczny, ładowanie automatyczne i panele słoneczne. FSE to spółka z Bielska-Białej, którą założył Thomas Hajek, menedżer związany z branżą motoryzacyjną od ponad 25 lat, w tym z sektorem e-mobility od 9 lat. Był odpowiedzialny między innymi za stworzenie sieci dealerów Fiat Group w Polsce.

Elektryczne auto od FSE rusza z kampanią crowdfundingową

Minimalna wartość inwestycji w FSE Holding w ramach zbiórki to 400 zł. Obok praw do dywidendy, którą spółka planuje wypłacać inwestorom po zakończeniu roku obrotowego 2022, FSE przygotowało także pakiety benefitów crowdfundingowych, od eko-gadżetów, przez wyjazdy samochodem osobowym FSE 01, po zaproszenia VIP na otwarcie fabryki i sesje biznesowe z założycielem spółki. Zbiórkę można znaleźć pod tym linkiem.

Pojazd FSE M będzie oferowany w czterech różnych rozmiarach, z przestrzenią ładunkową od 3,4 m3 do 4,6 m3 i ładownością do 600 kg. Niedługo gama elektrycznych samochodów dostawczych FSE zostanie poszerzona o modele FSE S i FSE L. Dzięki tej ofercie FSE będzie w stanie zaoferować ponad 10 wersji o ładowności od 200 kg do ponad 1000 kg i pojemności załadunkowej od 1 m3 do 15 m3.

Strategia rozwoju FSE Holding zakłada wprowadzenie do sprzedaży trzech modeli samochodów dostawczych do 2020 roku.. Firma szacuje, że sprzedaż do roku 2020 wyniesie 2,5 tys. pojazdów, a do 2026 już 15 tys. sztuk. W tym czasie spółka planuje osiągnąć przychody roczne w wysokości ponad 2,8 mld zł – czytamy w komunikacie.

Rozwój FSE był początkowo finansowany ze środków prywatnych, z kapitałem inwestorów polskich, niemieckich i hiszpańskich. Projekt uzyskał następnie dotację w wysokości 4 mln zł w ramach programu NCBiR – INNOMOTO. W ramach zbiórki crowdfundingowej firma chce pozyskać milion złotych, a następnie otworzyć kolejne rundy inwestycyjne dla większych i instytucjonalnych inwestorów, które umożliwią uruchomienie fabryki w Polsce i masowej produkcji. Jeśli sytuacja na rynku finansowym będzie obiecująca, spółka planuje ubiegać się o wprowadzenie akcji FSE do obrotu na warszawskim parkiecie. Łącznie wartość finansowania projektu jest szacowana na 25-30 mln złotych.