Co ciekawe prawie połowa Polaków ufa takim gigantom jak Google, Apple, Facebook, czy Amazon, ale zaledwie 8% badanych chciałoby się z nimi podzielić danymi do bankowości. Oprócz innych banków i telekomów względnie dużym zaufaniem w tej materii cieszą się także sklepy internetowe i operatorzy płatności.

Pełny raport Blue Media można pobrać tutaj.

Komu powierzymy swoje dane do bankowości?

Co ciekawe na początku sierpnia Wall Street Journal pisał o zapytaniu Facebooka, skierowanym do amerykańskich banków, w którym firma Marka Zuckerberga prosiła o dane na temat klientów takich banków jak JP Morgan, Wells Fargo, czy Citigroup. Facebook chciał pozyskać między innymi informacje o stanie konta klientów, ale także o transakcjach z kart płatniczych. Dzięki temu klienci mogliby sprawdzać stan swojego konta na Messengerze, co ma się przełożyć na większą aktywność w serwisie. Mark Zuckerberg zapewniał, że firma nie wykorzysta danych do celów reklamowych. Amerykańskie banki bardzo ostrożnie podeszły do prośby Facebooka. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.

Zgodnie z badaniem Blue Media Polacy wciąż najbardziej ufają bankom – takie instytucje zaufaniem darzy 77% ankietowanych. Natomiast koncernom technologicznym (Apple, Facebook, Google, Amazon) ufa 44% badanych. Nieciekawie wypadają jednak instytucje pozabankowe, czyli głównie fintechy – zaledwie 7% Polaków skorzystałoby z usług finansowych firmy pozabankowej. Jest jednak pewne światełko w tunelu…

Mianowicie na przestrzeni dwóch ostatnich lat znacząco spadł odsetek osób, które deklarują że, na pewno nie skorzystają z niebankowych usług finansowych – z 81% dwa lata temu temu do 44% obecnie. Natomiast procent niezdecydowanych wzrósł z 13% do 48%. Osoby, które są gotowe korzystać z niebankowych usług finansowych, najchętniej wybiorą ofertę globalnych firm technologicznych, czyli właśnie Google, Facebooka lub Apple. Trzeba jednak dodać, że te 7% to bardzo niewielka próba – poniżej 100 osób.

Warto też zwrócić uwagę, że w przeciągu ostatnich dwóch lat dwukrotnie zmalał odsetek tych osób, które deklarują, że nie podzielą się danymi, nawet jeżeli mają otrzymać lepszą ofertę finansową (z 54% do 27%). Najbardziej pilnujemy oczywiście login i hasło do bankowości, ale także informacje z social mediów.

Nie ufamy fintechom, bo nic o nich nie wiemy

Autorzy badania zwracają uwagę, że większość Polaków nie zna pojęcia fintech, a tym bardziej nie wie, że nowe przepisy umożliwiają firmom pozabankowym dostęp do rachunku płatniczego klienta. Chodzi oczywiście o unijną dyrektywę PSD2, która otwiera bankowe bazy danych dla fintechów. Za zgodą klienta fintech może uzyskać dostęp do rachunku bankowego klienta, a także wykonać w jego imieniu transakcję. Więcej na temat zmian wprowadzanych przez PSD2 można przeczytać tutaj.

Na pierwszy rzut oka wyniki badania nie są zbyt korzystne dla fintechów. Optymistycznie może jednak nastrajać dynamika zmian, szczególnie w sferze osób niezdecydowanych i tych, którzy jeszcze niedawno nie chcieli słyszeć o udostępnianiu jakichkolwiek danych. W tym temacie potrzebna jest przede wszystkim edukacja, ponieważ Polacy nie mogą ufać fintechom, jeżeli nic o nich nie wiedzą.

Dodatkowo dochodzą informacje o atakach hakerskich i wyłudzaniu pieniędzy, co także nie sprzyja poczuciu bezpieczeństwa w branży finansowej. Między innymi dlatego Polacy tak zaciekle bronią swoich danych do bankowości. Oczywiście nie zachęcamy do dzielenia się danymi do bankowości na lewo i prawo, ale trzeba pamiętać, że tak naprawdę nie chodzi o to żeby zabezpieczyć dostęp do konta, tylko pieniądze na koncie. Dyrektywa PSD2 nakreśla zupełnie inną rzeczywistość w bankowości internetowej.