Nowe oprogramowanie jest wymierzone głównie w automatycznie odtwarzające się filmiki reklamowe i tak zwane pop-upy, czyli reklamy wyskakujące od razu po wejściu na stronę – zazwyczaj zasłaniające cała witrynę. O sprawie pisze serwis The Verge.
Google Chrome z wbudowanym adblockiem. Jakie reklamy są niedozwolone?
Nowa polityka Google powstała wspólnie z koalicją na rzecz lepszych reklam (coalition for better ads). Jeżeli strony nie dostosują się do nowych wytycznych i zlekceważą ostrzeżenia firmy z Mountain View, to reklamy na takiej witrynie zostaną zablokowane po 30 dniach od pierwszego ostrzeżenia. Jakie praktyki są niedozwolone?
Automatycznie odtwarzane filmiki, reklamy z dźwiękiem i wspomniane pop-upy, pojawiające się od razu po wejściu na stronę i duże banery, które podążają za kursorem. Google zamierza badać witryny i wystawiać im oceny. Powyżej grafika obrazująca niedozwolone praktyki zarówno na urządzeniach mobilnych, jak i stacjonarnych.
Wydawcy mogą otrzymać jedną z trzech ocen:
- Pass (test zaliczony),
- Warning (ostrzeżenie),
- Failed (test oblany).
Google przeciwko wydawcom?
Cały proces ma przebiegać według następującego schematu – ocena strony, poinformowanie wydawcy o ewentualnych nieprawidłowościach i danie czasu na zaprzestanie niedozwolonych praktyk. Jeżeli wydawca nie zastosuje się do wytycznych, to reklamy na jego stronie zostaną zablokowane. Na szczęście Google daje szanse na zrewidowanie swojego podejścia – po oblaniu testu i otrzymaniu bana na zabronione reklamy, wydawca może starać się o ponowną weryfikację jego strony, jeśli pozbędzie się uciążliwych treści.
Co ważne użytkownik może pozwolić danej stronie na wyświetlanie zabronionych reklam. Adblock będzie pokazywał się na dole strony, a po rozwinięciu jego paska można zaznaczyć opcję „zawsze pokazuj reklamy z tej strony” – tak jak na screenie powyżej. Google utrzymuje, że wydawcy są skorzy do współpracy i 42% z nich już dostosowało się do nowych zasad.
To kolejna ingerencja Google w politykę reklamową wydawców stron. Kilka tygodni temu pisaliśmy o blokowaniu reklam przypominających, czyli takich, które pokazują się po wizycie w sklepie internetowym.
Zmiany w polityce reklamowej przygotował też Facebook. Serwis Marka Zuckerberga zakazał reklamowania produktów finansowych oraz usług, które mogą być kojarzone z wprowadzaniem użytkowników w błąd lub oszukańczymi praktykami promocyjnymi. Zakaz dotyczy między innymi kryptowalut. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj – Facebook blokuje reklamy promujące kryptowaluty.