Takie deklaracje przewodniczący KNF złożył w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej. Niestety wciąż nie wiadomo, kiedy piaskownica miałaby powstać.

Co z tą regulacyjną piaskownicą?

Coś jednak jest na rzeczy, ponieważ Marek Chrzanowski już kilkukrotnie zapowiadał takie kroki ze strony nadzorcy – na przykład podczas kongresu impact fintech’17 w Katowicach, czy na konferencji prasowej przy okazji uruchamiania Innovation Hub.

To właśnie Innovation Hub ma być preludium przed implementacją „sandboxa”. W ramach Innovation Hub KNF prowadzi dialog z fintechami i odpowiada na ich pytania w sprawie regulacji i prawa. Według raportu Komisji na temat barier dla rozwoju fitnechu w Polsce, to właśnie regulacyjna niepewność była wymieniana jako największa przeszkoda.

Jak miałaby działać regulacyjna piaskownica w Polsce? Fintech uzyskiwałby tymczasowe zezwolenie na testowanie swojego rozwiązania na ograniczonej grupie klientów. Co ważne – firmy nie ponosiłby ryzyka regulacyjnego i mogłyby sprawdzać nowe rozwiązania, na które normalnie potrzebna jest licencja. W ten sposób niepewność regulacyjna zniknęłaby na dobre.

Warto brać przykład z innych

Niestety nie wiadomo kiedy takie rozwiązanie może się pojawić, ale należy docenić podejście KNF. Podstawowym celem działalności nadzorcy jest zapewnienie bezpieczeństwa na rynku, dlatego wszelkie prace nad „sandboxem” będą przebiegały stopniowo – nie ma sensu się spieszyć.

Starania Komisji Nadzoru Finansowego zostały docenione przez ostatni raport Bazylejskiego Komitetu Nadzoru Bankowego, który umieścił Polskę w ścisłej czołówce krajów wspierających fintechy. Jednym z powodów było powstanie Innovation Hub. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj – Polska w gronie krajów najbardziej wspierających fintechy.

KNF chce brać przykład z innych regulatorów i organów nadzorczych, dlatego nawiązał współpracę ze swoimi odpowiednikami z Hong Kongu, Tajwanu i Singapuru. We wszystkich z tych państw działają regulacyjne piaskownice – ale w różnej formie. Więcej o współpracy KNF z innymi nadzorcami można przeczytać tutaj – Żabie skoki KNF-u. Po Tajwanie czas na Hongkong.

Jeżeli chodzi o kraje europejskie to prawdziwym pionierem jest Wielka Brytania, która ostatnio przedstawiła program o nazwie Fintech Sector Strategy. W jego ramach mają trwać pracę dotyczące kryptowalut, branży RegTech i fintechowej współpracy międzynarodowej. Jeżeli chodzi o piaskownicę regulacyjną, to funkcjonuje ona w UK już od jakiegoś czasu. Teraz Financial Conduct Authority (brytyjski odpowiednik KNF) przymierza się do uruchomienia globalnego „sanboxa”, który pozwoliłby fintechom na testowanie swoich produktów na kilku rynkach jednocześnie.