Coinbase wybiera się na giełdę. IPO kryptowalutowego giganta jest wyjątkowym wydarzeniem, bowiem jest to pierwsza tak duża giełda kryptowalut, która będzie notowana na… amerykańskiej giełdzie, a konkretnie na Nasdaq.

Spółka ma obecnie 56 mln użytkowników

Dla porównania Robinhood ma 13 mln użytkowników. W trakcie boomu na kryptowaluty baza klientów Coinbase zwiększyła się o ponad 12 mln licząc od grudnia 2020 roku. Tylko w pierwszym kwartale tego roku Coinbase osiągnął 1,8 mld USD przychodów, przy dochodach na poziomie ok. 730 mln USD. W tym czasie kurs BTC wzrósł z 63 tys. PLN do 220 tys. PLN, a kapitalizacja rynku bitcoina osiągnęła 4,1 biliona PLN (2 razy PKB Polski).

„Hype” na krypto trwa, ale to nie powinno dziwić, bo na kryptowaluty otwarły się znane brandy. Tesla umożliwia sprzedaż samochodów akceptując płatności w BTC, PayPal udostępnił portfele krypto dla amerykańskich użytkowników. Nawet Visa i Mastercard pracują nad tym, by umożliwić akceptowanie płatności w kryptowalutach.

Innymi słowy, ostatnie miesiące to okres bardzo dynamicznego wzrostu popularności kryptowalut, które – ujmując kolokwialnie – można opisać dwoma słowami: „rakieta wystartowała„. I takie też podejście, moim zdaniem bardzo niebezpieczne, dominuje w przestrzeni publicznej i na forach inwestycyjnych. Naturalnie otwarte pozostaje pytanie, czy ta rakieta nie eksploduje w czasie lotu pozostawiając za sobą traumę i liczne bankructwa, ale to już kwestia do indywidualnej oceny zainteresowanych inwestorów.