Przypomnijmy, że podczas ostatniej konwencji rząd Prawa i Sprawiedliwości przedstawił „Nową Piątkę”, czyli między innymi rozszerzenie programu 500+, trzynastkę dla emerytów i ulgi podatkowe dla młodzieży do 26. roku życia. Nowe obietnice to ogromne wydatki, dlatego premier Mateusz Morawiecki przedstawił plan rządu na zdobycie dodatkowych pieniędzy. Jednym ze sposobów na sfinansowanie obietnic mają być podwyżki podatków dla cyfrowych gigantów z USA, dzięki czemu budżet państwa ma zyskać nawet 1 mld złotych rocznie.

Netflix, Spotify i HBO – abonament będzie droższy?

Cały pakiet „Nowej Piątki” ma kosztować około 40 mld złotych – mówił premier Morawiecki. Skąd rząd weźmie potrzebne pieniądze? Wśród przedstawionych pomysłów jest ograniczenie luki CIT, zmniejszenie luki VAT, uszczelnienie NFZ, cyfryzacja administracji publicznej, czy właśnie opodatkowanie cyfrowych gigantów.

Kancelaria Premiera napisała na Twitterze, że chodzi o „sprawiedliwe opodatkowanie zysków, jakie globalne firmy generują w Polsce oferując usługi cyfrowe, takie jak reklamy online, VOD i streaming muzyki”.

Międzynarodowe korporacje mają w Polsce miliony klientów, ale nie płacą odpowiednio wysokich podatków – mówi premier Morawiecki w wywiadzie dla Rzeczpospolitej. Polski rząd zgadza się w tej materii z władzami Niemiec, czy Francji, które także starają się wymóc płacenie podatków w Europie na firmach z USA (przykład Google we Francji). Firmy powinny płacić podatki tam gdzie prowadzą biznes – twierdzi szef polskiego rządu.

Sama idea jest słuszna, ale jak głosi popularne przysłowie – dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Wprowadzenie wyższych podatków uderzy w kieszenie klientów. Firmy podniosą ceny abonamentu żeby odbić sobie wyższe podatki. Niewykluczone, że Netflix będzie kosztował nawet 90 zł miesięcznie (teraz jest to maksymalnie 65 zł na miesiąc). Młodzież więcej zapłaci za podwyżki cen usług streamingu muzyki, seriali, filmów i gier niż to co mają zyskać w związku ze zwolnieniem ich z podatku PIT.

Na koniec zostawiamy Was z infografiką przygotowaną przez partię Roberta Gwiazdowskiego – Polska Fair Play.