Z odroczonych płatności PayPo miesięcznie korzysta już ponad 250 tys. konsumentów, którzy tylko w tym roku zrealizowali przeszło 1 mln transakcji – czytamy w komunikacie.

PayPo nawiązuje współpracę z grupą LPP

Grupa LPP to kolejny duży klient PayPo. Wcześniej fintech nawiązał współpracę z takimi markami jak Allegro, Media Markt, Media Expert, Leroy Merlin czy Decathlon. Obecnie w portfolio klientów PayPo znajduje się ponad 100 podmiotów z rynku fashion. Można tu wymienić takie firmy jak 4F, Answear, Big Star, czy Grupa MIG (o jej współpracy z PayPo przeczytacie tutaj), w tym sklepy Sizeer, Wojas, Laurella, czy Ochnik.

Na marginesie warto przypomnieć, że sama grupa LPP nawiązała także współpracę z InPostem, dzięki czemu zakupy można już odbierać w Paczkomatach.

– Wśród ponad 1 tys. e-sklepów oferujących odroczone płatności są nie tylko średnie i małe podmioty, ale przede wszystkim do rozwoju i popularyzacji tej formy płacenia za zakupy w internecie przyczyniają się największe firmy, takie jak LPP. Nowe projekty na porównywalną skalę są już finalizowane i niebawem będziemy o nich informować – mówi Tomasz Hadzik, członek zarządu PayPo.

– Pandemia przyspieszyła proces cyfryzacji polskiej gospodarki. Dla handlu detalicznego oznaczała szybsze tempo przeniesienia sprzedaży do internetu i wdrożenie procesów ułatwiających zakupy bez wychodzenia z domu. Tego od sklepów wymagała sytuacja i tego oczekiwali Polacy, których zwyczaje zakupowe w coraz większym stopniu zwróciły się w stronę kanału online – komentuje Radosław Nawrocki, prezes zarządu PayPo (zdjęcie główne).

Osoby zainteresowane tą tematyką zachęcamy do zapoznania się z naszym tekstem, w którym przedstawiamy ofertę największych dostawców odroczonych płatności działających w Polsce.