– Przyszłością są usługi, które nazywam „superpremium”. Kanały pokroju Canal Plus Sport, Polsat Sport, czy Eleven Sports będą odchodzić do lamusa. Przyszłością jest właśnie to co robi Polsat z kanałami „superpremium” – czyli Polsat Sport Premium w modelu pay-per-view. Płatność za jeden miesiąc z możliwością rezygnacji, lub płatność za poszczególny mecz będzie tym co przyciągnie widza. Dodatkowo taki model dobrze uzupełnia się z naziemną telewizją cyfrową. Transmitując wybrane mecze Ligi Mistrzów czy Ekstraklasy jesteśmy w stanie w telewizji otwartej pokazywać to co najważniejsze, jednocześnie promując produkt, który w większym zakresie dostępny jest gdzie indziej. To sytuacja win-win – mówi Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport.

Co planuje TVP Sport? Jaka jest przyszłość telewizji?

W rozmowie poruszyliśmy też takie kwestie jak wejście na rynek transmisji wydarzeń sportowych firm GAFA (Google, Amazon, Facebook, Apple). Amazon wykupił prawa do kilku rozgrywek sportowych na niektórych rynkach, ale okazuje się, że ich oglądalność była bardzo niska. Niemniej firma Jeffa Bezosa na tym nie straciła, ponieważ wykupując subskrypcję Amazon Prime Video użytkownicy przeglądali także inne treści.

Z zakupem praw do transmisji eksperymentował także Facebook, ale ostatecznie porzuciła takie plany. Konsumpcja treści internetowych jest bardzo szybka, a oglądanie meczu piłki nożnej zajmuje około 2 godziny. Tym samym dla firm GAFA to nieco inna grupa docelowo klientów, niż tak, która na co dzień korzysta z ich usług.

To tylko niektóre tematy, które poruszyliśmy w rozmowie z Markiem Szkolnikowski. Nie zabrakło także informacji o dalszych planach TVP Sport, które zakładają między innymi uruchomienie quasi kanału TVP Sport 2 w wersji hybrydowej. Będzie ciekawie.

Z Markiem Szkolnikowskim rozmawiał Jarosław Handke. Zachęcamy także do zapoznania się z innymi podcastami z cyklu Sfintechowani.

Podcast znajdziecie także na Spotify i Soundcloudzie.