Właśnie na ten temat porozmawialiśmy z Patrykiem Pietrzakiem, członkiem zarządu fintechu Kontomatik. Firma jako pierwsza uzyskała wpis do rejestru AISP prowadzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego. Taką samą licencję spółka uzyskała na Litwie. Kontomatik świadczy m.in. wyspecjalizowane usługi weryfikacji tożsamości klienta w sektorze finansowym. Firma zapewnia dostęp do informacji o klientach w oparciu o historię operacji bankowych. To pozwala m.in. na ich analizę pod katem ryzyka kredytowego.

Patryk Pietrzak był jednym z prelegentów na Fintech Brunch#3. Pełne podsumowanie wydarzenia można znaleźć tutaj.

Rafał Tomaszewski: Jako pierwsi uzyskaliście licencje AISP zarówno na Litwie, jak i w Polsce. Czy to dla Was powód do dumy?

Patryk Pietrzak: Uzyskanie licencji było dla nas niezbędnym krokiem, aby zapewnić naszym klientom możliwość kontynuacji biznesu. Bycie numerem jeden jest dla nas jak najbardziej powodem do dumy – szczególnie jeśli chodzi o otrzymanie licencji od polskiego organu nadzorczego, który uchodzi za jednego z najbardziej restrykcyjnych i wymagających w Europie. Otwiera to dla nas nowe możliwości i bez wątpienia jest potwierdzeniem zaufania do naszych usług.

R.T.: Trudno było uzyskać taką licencję? Jak wyglądał ten proces w przypadku Komisji Nadzoru Finansowego i Banku Litwy?

P.P.: Proces uzyskania licencji w obu przypadkach jest żmudny i wymagający – lista zadań obejmująca szereg wymagań zarówno formalnych jak i technologicznych jest dość długa i skomplikowana pod względem prawnym. Służy to jednak pewnemu celowi. Posiadanie statusu TPP jest gwarancją, że zarówno banki, które są odpowiedzialne za udostępnianie danych jak i strony, osoby fizyczne czy przedsiębiorstwa, które zgadzają się na to, żeby ich dane zostały udostępnione mają pewność, że jest to proces w pełni bezpieczny.

R.T.: Na razie wciąż czekamy na prawdziwy rozkwit rozwiązań z zakresu otwartej bankowości. Ile Waszym zdaniem potrwa ten okres adaptacji uczestników rynku do nowych przepisów? Kiedy możemy zobaczyć pełnię możliwości open bankingu?

P.P: Wdrażanie open bankingu to długofalowy proces. 14 września 2019 roku był datą graniczną, ale nie jest to równoznaczne, z sytuacją, że wszystkie banki mają udostępnione działające API. W całej Europie wciąż trwa proces nad interfejsami. Kontomatik jako TPP na bieżąco monitoruje stan API, informuje o błędach oraz na bieżąco współpracujemy z ASPSP.

Ten proces będzie trwał jeszcze jakiś czas – można szacować, że kilka miesięcy, nawet do roku zanim sytuacja z API się w pełni ustabilizuje. Nie znaczy to, że usługi nie mogą być w tym momencie świadczone. Dyrektywa PSD2 przewiduje scenariusz awaryjny – mechanizm fallback, który zapewnia dostęp do danych o rachunkach, w momencie, gdy API bankowe nie jest dostępne lub ma problemy techniczne. Wśród TPP są podmioty, które mają opracowaną technologię zarówno łączenia się z API bankowymi jak i obsługiwania mechanizmu fallback. Jest to niezwykle wartościowe połączenie – patrząc z perspektywy klienta nie ma wówczas szans na zakłócenie ciągłości świadczenia usług.

R.T.: Czy Kontomatik jest gotowy na obydwa scenariusze?

P.P: Jak najbardziej, jesteśmy połączeni lub łączymy się z API bankowymi jak i obsługujemy mechanizm fallback, nasi klienci mogą spać spokojnie.

R.T.: Rozumiem. A czy klienci są gotowi na takie zmiany? Dla nich to też nowość.

P.P.: Można na to spojrzeć z dwóch perspektyw. Z jednej strony doniesienia z rynku na temat słabej kondycji API mogą niepokoić firmy, które na dostępie do danych opierają swój model biznesowy.

Dlatego właśnie duże znaczenie ma wybór odpowiedniego TPP, który będzie gotowy dostarczać dane bez względu czy API jest dostępne, czy pojawiają się problemy techniczne i tym samym zapewnić ciągłość działania swoim klientom. Z drugiej strony open banking to wciąż dużo większa swoboda w dostępie do danych, którą można wykorzystać do uzyskania przewagi konkurencyjnej. Klienci wydają się być świadomymi tych dwóch aspektów.

R.T.: Dyrektywa PSD2 kojarzona jest przede wszystkim z bankami i fintechami. Czy inne podmioty też mogą skorzystać z nowych przepisów?

P.P.: Tak naprawdę to jak zostanie wykorzystany potencjał PSD2 zależy od otwartości i wyobraźni rynku. To prawda – jako główni beneficjenci w pierwszej kolejności wymieniane są fintechy i banki, ale nie jest to zamknięta lista. Z naszej perspektywy widzimy wiele możliwości wykorzystania potencjału przez inne podmioty m.in. firmy księgowe czy telekomy.

R.T.: W takim razie jakie dokładnie możliwości PSD2 daje firmom księgowym, czy telekomom?

P.P.: Tak jak wspominałem wiele zależy od otwartości tych podmiotów. Jako przykłady wykorzystania potencjału PSD2 przez telekomy możemy wymienić: wykorzystanie KYC (ang. Know Your Customer) dostępnego w ramach PSD2 do bezpiecznego i szybkiego procesu onboardingu klienta, sprawdzenia czy dany klient będzie w stanie spłacić raty telefonu, tworzenie elastycznie dopasowanych ofert czy usprawnienie windykacji należności.

Dla firm księgowych, dzięki codziennemu odświeżaniu informacji o koncie, bieżąca kontrola nad wydatkami może być dużo bardziej sprawna i automatyczna – eliminujemy pracę związaną z ręcznym sprawdzaniem kont, dodatkowo możemy mieć stały dostęp do danych klienta w czasie rzeczywistym bez konieczności udostępniania poświadczeń do konta.

Podsumowując, jeśli tylko podmioty te będą otwarte na nowe podejście bardzo szybko zobaczymy efekty w postaci usprawnienia/zoptymalizowania działań tych podmiotów czy wykreowaniu nowej wartość dla swoich klientów.

R.T.: Czy firmy księgowe i telekomy działające w Polsce zdają sobie sprawę z takich opcji? Czy widać ich zainteresowanie nowymi usługami?

P.P. :Widzimy pewne zainteresowanie, prowadzimy rozmowy z kilkoma podmiotami. Jednak rynek wciąż nie jest do końca świadomy tych możliwości. Sytuacja będzie z pewnością się zmieniać. Pierwsze wdrożenia których należy się spodziewać całkiem niedługo sprawią, że połączenie tematu PSD2 z działalnością firm księgowych i telekomów stanie się czymś zupełnie naturalnym.

R.T.: Jakie są plany Kontomatika na najbliższą przyszłość?

P.P.: Po pierwsze rozwój na rynkach zarówno europejskich jak i w Azji, w której jesteśmy już od jakiegoś czasu obecni. Mam na myśli jak zarówno rozwój nowych segmentów jak i rozwijania tych, na których jesteśmy obecni. Bardzo istotnym elementem w naszych planach na 2020 r. jest uzyskanie licencji PIS (Payment initiation services). Jest to dla nas naturalny krok, dzięki któremu będziemy mogli  rozwinąć portfolio naszych usług. Będzie to z pewnością intensywny i ciekawy rok.

R.T.: Dziękuję za rozmowę.

P.P.: Dziękuję.

Z Patrykiem Pietrzakiem, członkiem zarządu Kontomatik, rozmawiał Rafał Tomaszewski