Platforma sprzedażowo- marketingowa SalesPreso otrzymała właśnie 2 mln USD dofinansowania, które pomoże 3 letniej firmie dalej rozwijać swój program „PowerPoint on steroids”. Jest to usługa umożliwiająca na ekspresowe przygotowanie prezentacji sprzedażowych napędzanych zaawansowanymi bazami danych. Cały proces zajmuje zaledwie kilka kliknięć.

SalesPreso został stworzony przez Joela Thompsona i Aarona Coopera, dawnych pracowników agencji reklamowych na terenie Australii.

Pierwsze inwestycje

Pierwszych inwestycji w startup dokonał fundusz skupiony na wspieraniu firm FinTechowych i platform internetowych Sapien Ventures.

– Przedtem fundusze czerpaliśmy z naszej poprzedniej firmy Story Communocations. Włożyliśmy dużo środków i pracy w zapewnienie samowystarczalności nowej platformie.- mówi Joel Thompson.

– Pomysł narodził się, gdy w naszej agencji obserwowaliśmy klientów, którzy mnóstwo czasu poświęcali na stworzenie prezentacji sprzedażowych. Połowa ich czasu pracy przeznaczona była właśnie na ten cel. Postanowiliśmy zatem ułatwić im życie i teraz stworzenie takiej prezentacji zajmuje około półtorej minuty – dodaje.

Startup już zapewnił sobie sześciu ważnych klientów w Australii – REA Group, Australia Post, StarTrack czy MYOB. Dodatkowo podpisana została umowa z amerykańską firmą zajmującą się sprzedażą nieruchomości – Move Inc.

Jak to działa?

Przewagą SalesPreso nad PowerPointem jest to, że działa online. Slajdy na prezentacjach to de facto strony internetowe, a to pozwala ekipom sprzedażowym wykorzystywać ogromny potencjał Internetu.

Platforma od razu integruje dane klienta z danymi firmy sprzedającej, dzięki bazom danych tychże firm. Dzięki temu większość danych jest automatycznie zaciągana na stronę, co zaoszczędza mnóstwo cennego czasu.

Głównymi rywalami SalesPreso jest wspomniany PowerPoint oraz program Prezi. Rywale startupu zebrali do tej pory łączną sumę dofinansowań w kwocie 96 mln USD. Widać zatem, że Australijczykom bardzo dużo brakuje do konkurencji, jednak inwestycje Sapien Ventures i ekspansja na rynek amerykański, mogą być początkiem zmian na lepsze.

/RT