Jak wynika z raportu „Deloitte’s sports industry starting lineup Trends expected to disrupt and dominate 2018” operatorzy stadionów będą w coraz większym stopniu polegać na technologii cyfrowej, by zwiększyć bezpieczeństwo zarówno odwiedzających je fanów, jak i samych sportowców. Zdaniem ekspertów Deloitte, aby zachęcić kibiców do oglądania wydarzeń na żywo, coraz popularniejsze staną się również elastyczne pakiety kupna biletów.

Jak zapewnić bezpieczeństwo na stadionie?

Zamach na stadionie piłkarskim w Paryżu w listopadzie 2015 roku pokazał, że obiekty sportowe, na których gromadzą się tysiące ludzi, mogą stać się celem ataków terrorystycznych.

– Dlatego należy spodziewać się, że wysiłki mające na celu minimalizację wszelkich zagrożeń będą nadal podejmowane, nawet ze zwielokrotnioną siłą. Jak wynika z raportu Policji przedstawionego na posiedzeniu Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki w lutym br., jednym z najpoważniejszych problemów jest nadal używanie przez kibiców wyrobów pirotechnicznych z narażeniem utraty życia czy zdrowia. Powoduje to, że osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo fizyczne na stadionach przygotowują wieloaspektowe rozwiązania dla pojawiających się możliwych sytuacji kryzysowych – mówi Piotr Potejko, doradca zarządu Deloitte.

– Dobre praktyki w zakresie bezpieczeństwa na stadionach w Polsce, które zostały wypracowanie podczas wielu imprez masowych niekoniecznie związanych bezpośrednio z meczami piłkarskimi, takich jak Szczyt Klimatyczny 2013 i Szczyt NATO 2016 na Stadionie Narodowym w Warszawie, koncerty Stinga 2010 i Iron Maiden 2013 na stadionie INEA w Poznaniu czy finał polskiej ligi futbolu amerykańskiego na stadionie we Wrocławiu są bardzo dobrą bazą doświadczeń możliwych do implementowania na innych stadionach w całej Europie. Polskie stadiony są swoistym ”poligonem działań” dla poprawy bezpieczeństwa i rozwiązywania sytuacji trudnych – dodaje.

Stadionowe cyberbezpieczeństwo

Oprócz tradycyjnych metod zapewnienia bezpieczeństwa, takich jak choćby wzmożone środki ochrony, z pomocą przychodzą również technologie cyfrowe. Dlatego coraz więcej operatorów stadionów wykorzystuje najnowszej generacji kamery o wysokiej rozdzielczości biometrię, w tym elektroniczne skanery linii papilarnych rozpoznające w trybie on-linie odciski palców, znaczniki identyfikacji radiowej (RFID) i inne narzędzia, by w łatwy oraz szybki sposób zidentyfikować osoby wchodzące na stadion. Nie bez znaczenia pozostaje również testowanie podatności systemów komputerowych, zarządzających stadionowymi sieciami bezpieczeństwa, na włamania do nich. W obecnym świecie „smart cities” staje się to najpoważniejszym zagrożeniem dla cyberbezpieczeństwa zarówno stadionu, jak i uczestników wydarzenia sportowego. Cyberataki wymierzone w serwery na arenach sportowych stały się rzeczywistością, a ich zhakowanie może doprowadzić do sytuacji, w której kibice będą pozbawieni możliwości pobrania jakiejkolwiek informacji lub biletów elektronicznych. Na stadionie może zostać wyłączona sieć bezprzewodowa, przerwana łączność z internetem, a przejęcie serwerów może doprowadzić do utraty kontroli nad bezpieczeństwem stadionu.

Właścicielom obiektów zależy na przyciąganiu coraz większej grupy kibiców, w tym rodzin z dziećmi, dlatego muszą również wyeliminować zachowania pseudokibiców, które mimo upływu lat i wielu podjętych działań organizacyjno-prawnych są nadal obecne na stadionach w całej Europie. Stąd wykorzystywanie na coraz większą skalę kamer światłowodowych, analiz wideo, informatycznych systemów zawierających informacje o agresywnych kibicach i innych technologii, które będą miały wpływ na podniesienie bezpieczeństwa na stadionach.

Karnety na nowych zasadach

Coraz częściej organizatorzy wydarzeń sportowych rywalizują o uwagę widzów nie tylko z innymi dyscyplinami sportu, ale także rozrywkami pozasportowymi, szeroko rozumianym rynkiem czasu wolnego i rozrywki, np. kino, gry, czy internetowe serwisy z serialami i filmami. Dlatego organizatorzy imprez muszą wykazać się większą niż dotychczas elastycznością wobec oczekiwań kibiców, także w zakresie biletów, w tym tych długookresowych.

Przykładowo właściciele New York Jets wdrożyli subskrypcję mobilnych karnetów, które pozwalają fanom na wejście na wcześniej wykupioną liczbę meczów, zapisanych na elektronicznej opasce. Dzięki niej można zlokalizować wolne miejsce po wejściu na stadion. Z kolei New Jersey Devils oferuje kibicom elastyczny system abonamentowy. Na początku sezonu wpłacają oni określoną kwotę pieniędzy, z której później potrącane są opłaty za wykorzystane bilety. Kibice sami decydują więc, ile razy znajdą się na stadionie i za jaką liczbę wydarzeń są w stanie zapłacić.

Znani sportowcy aktywistami społecznymi

Zdaniem ekspertów Deloitte jednym z coraz bardziej widocznych trendów we współczesnym sporcie jest rosnąca aktywność społeczna zawodników, którzy chcą zwrócić uwagę na różne problemy społeczne. Na początku zjawisko to było dostrzegalne przede wszystkim w USA, gdzie nadal dużym problemem są nierówności społeczne ze względu na pochodzenie czy kolor skóry. Prawie dwa lata temu jeden z futbolistów Colin Kaepernick ukląkł w czasie odegrania amerykańskiego hymnu. Był to jego protest na brutalność policji wobec Afroamerykanów. Jego gest wywołał późniejszą wielką dyskusję. Poparł go m.in. koszykarz NBA – Victor Oladipo, a skrytykował ówczesny kandydat na prezydenta Donald Trump.

Gest Kaepernicka zapoczątkował w USA tzw. „czarny protest”. Jak wskazuje raport Deloitte do tej rosnącej aktywności sportowców przywyknąć muszą właściciele klubów i drużyn oraz sponsorzy. Być może pod wpływem krytyki amerykańska NFL, której zawodnikiem był Kaepernick, sfinansowała obóz dla aktywistów społecznych, a jej przedstawiciele publicznie wspierają reformy wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych. Wciąż są to jednak wyjątki, a nie reguła. Niemniej jednak trzeba pamiętać, że znany sportowiec to celebryta i autorytet dla wielu osób z rzeszą fanów na całym świecie.

– Znani polscy sportowcy również angażują się społecznie i charytatywnie. Chociażby działania Roberta Lewandowskiego na rzecz UNICEF czy Kuby Błaszczykowskiego w ramach fundacji Ludzki Gest. Jednakże w porównaniu ze sportowcami amerykańskimi, działania polskich sportowców mają mniejszą skalę i są dużo bardziej zachowawcze. Sportowcy mają moc oddziaływania na młodych ludzi, często efektywniejszy niż komercyjne akcje reklamowe, a sam sport jest dobrą platformą do budowania relacji, umacnia wartości itp. Budowanie programów społecznych angażujących sportowców, to również świetny kierunek odpowiedzialności społecznej klubów i firm sponsorujących rozgrywki sportowe – podsumowuje Paulina Kaczmarek, menedżer w zespole ds. zrównoważonego rozwoju w Polsce i w Europie Środkowej, Deloitte.

W ślad za milenialsami

W ostatnich latach pojawiło się coraz więcej kanałów, dzięki którym kibice mogą śledzić wydarzenia sportowe. Kiedyś były to przede wszystkim telewizja i radio, a w ostatnich latach coraz ważniejszą rolę odgrywa internet, w tym takie platformy jak SlingTV lub DirecTV Now. Te ostatnie cieszą się szczególną popularnością wśród milenialsów. Dla reklamodawców oznacza to, że zamiast koncentrować się na tradycyjnych nośnikach reklamy, takich chociażby jak billboardy czy reklamy telewizyjne, muszą dywersyfikować swoje kanały marketingowe. Pieniądze inwestowane w kanałach cyfrowych i mediach społecznościowych zyskują gwarancję, że trafią do tych grup kibiców, do których firmy chcą dotrzeć. Jest to szczególnie ważne dla przedsiębiorstw, których grupą docelową są milenialsi i przedstawiciele pokolenia Z.

Blockchain także w sporcie

Technologia blockchain, z racji możliwości wszechstronnego zastosowania i elastyczności, powoli zaczyna być także obecna w sporcie. Niezmienność rejestru i zamieszczanie informacji w czasie rzeczywistym pozwoliłyby na tworzenie lepszych i bardziej zabezpieczonych systemów do zapisywania wyników zawodów sportowych, takich jak chociażby wyścigi konne czy zawody pływackie. Ciekawym aspektem jest jej zastosowanie w internetowych zakładach sportowych, gdzie można skutecznie zastosować koncepcję smart contracts do określenia jasnych „zasad gry” oraz do wypłat wygranych. Dodatkowo oparcie systemu zakładów internetowych o blockchain eliminuje ryzyko zatrzymania wygranej przez jednego, centralnego administratora (strony internetowej). Zastosowanie smart contract’u umożliwia zaś pełną automatyzację dokonywania płatności wygranych poszczególnym użytkownikom.

Na obecnym etapie jej rozwoju wciąż pojawiają się problemy, które muszą zostać rozwiązane, by zastosować ją na szerszą skalę, chociażby w zapisywaniu wyników kontroli antydopingowych. Aby stało się to możliwe, konieczne jest zaangażowanie wielu podmiotów, także na skalę międzynarodową. Co za tym idzie, wymagałoby to utworzenia rozległej sieci blockchain, pociągając za sobą kwestie takie jak szybkość zatwierdzania dodawanych do bloków informacji.

Deloitte/AS